Waldemar Kluza gotowy na ostatni pojedynek sezonu

Już tylko godziny dzielą nas od finałowej odsłony Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. Po raz kolejny rola ta przypadła Wyścigowi Górskiemu Prządki. W dniach 28 i 29 września na 4,5 km trasę w Korczynie ruszy w sumie 56 kierowców z polskiej czołówki. Na linii startu wytyczonej na Rynku stanie również kierowca Skody Fabia, Waldemar Kluza.

Zawodnik z Wieliczki nie może zaliczyć do udanych dwóch ostatnich weekendów wyścigowych. Po starcie w Czarnej Górze spadł na piątą pozycję w klasyfikacji generalnej, którą zajmuje ex equo z Michałem Ratajczykiem. To właśnie ten duet toczył pojedynek o mistrzostwo Polski w zeszłorocznej edycji zawodów w Korczynie. Dobry wynik tego weekendu może nadal pozwolić Kluzie na powrót na podium „generalki”, a nawet na wyrównanie swojego wyniku z sezonu 2018 i wywalczenia tytułu wicemistrza.

Z takim nastawieniem i celem zawodnik Automobilklubu Beskidzkiego, wspierany przez ROWE Motor Oil, Stalco, Jania Construction, GT-Bergmann, AutoCzesciValdi.pl, Profiko, UMA Fotografia oraz Buchti.pl Promotion, wystartuje do dwóch ostatnich rund swojego dziesiątego sezonu w wyścigach górskich.

Waldemar Kluza: W ciągu dziesięciu sezonów startów przeżywaliśmy wiele dobrych i złych chwil. Ten, jubileuszowy rok daleki jest od naszych założeń czy ambicji, jednak walka nadal trwa, więc nie mamy zamiaru nawet na moment odpuścić. Przyjeżdżamy do Korczyny walczyć o powrót na podium. Liczę na piękną rywalizację i obiecuję, że damy z siebie wszystko, aby dobrym wynikiem podziękować nie tylko wspierającym nas w tym sezonie partnerom, ale także kibicom i wszystkim, którzy pracowali nad przebiegiem GSMP 2019.

Na widowiskowej i trudnej trasie w Korczynie nie raz musieliśmy stawiać wszystko na jedną kartę i walczyć o najwyższą stawkę. W tym roku także nie będzie to dla nas łatwy start, ale pojedziemy bez presji. Do zobaczenia i trzymajcie kciuki. Niech to będzie dla nas wszystkich udane pożegnanie z sezonem!

inf.pras.