Przed Szymonem Ładniakiem kluczowy moment sezonu wielki finał Ferrari Challenge Europe na torze Mugello we Włoszech. Zawodnik z Lublina traci do podium 15 punktów. Na odrobienie strat ma trzy wyścigi, zakończone niedzielnym wielkim finałem, w którym wystartuje najlepsza piątka serii.

Po dwóch latach przerwy, finał serii Ferrari Challenge Europe powraca do Toskanii. Powraca na tor, gdzie w 1993 roku odbył się również pierwszy finał prestiżowej kampanii. Tym razem będzie to również ważne wydarzenie dla fanów motorsportu z Polski. Na starcie w finałowym wyścigu Trofeo Pirelli jako pierwszy Polak w historii zamelduje się Szymon Ładniak, który cały czas liczy się w walce o podium w klasyfikacji generalnej. Do trzeciego Maxa Mugelliego traci tylko 15 punktów, które może odrobić w jednym wyścigu.

Przed nami finał sezonu, do którego jesteśmy bardzo dobrze przygotowani. Zespół był na testach, dzięki czemu mój inżynier ma dla mnie przygotowanych kilka rozwiązań, w zależności od potrzeb. Będziemy starali się wykorzystać wszystkie zdobyte doświadczenia, aby osiągnąć jak najlepsze rezultaty – podkreśla Ładniak.

Dla zespołu Polaka, posiadanie tak dużego banku informacji oraz danych przed finałowymi wyścigami to duży atut. Tym bardziej że nie wiadomo, czego spodziewać się po warunkach atmosferycznych, a Ładniak kilkukrotnie pokazał, że potrafi się bardzo szybko dopasować do takich zmian na torze.

Bardzo ważny będzie pierwszy trening. Zapowiada się bardzo zmienna pogoda, ale patrzymy na to pozytywnie, ponieważ śmiało możemy stwierdzić, że będzie nam to sprzyjać w kontekście walki o podium. Osobiście jestem również bardzo dobrze przygotowany, o czym mogliście przekonać się, śledząc moje social media. Ostatecznie zrezygnowaliśmy z założenia tysiąca okrążeń na symulatorze, oczywiście w celu regeneracji i pełnego przygotowania do finału. To bardzo ważne, żeby reagować na sygnały, które wysyła organizm – dodaje kierowca z Lublina.

Finałowe ściganie na torze w Mugello będzie odrobinę inne niż w pozostałych tygodniach wyścigowych. Największa zmiana to trzeci, niedzielny wyścig, w którym udział weźmie najlepsza piątka całej serii. Patrząc na klasyfikację generalną zapowiada się bardzo dużo emocjonującego ścigania zarówno w kontekście walki o zwycięstwo w klasyfikacji Trofeo Pirelli pomiędzy Eliseo Donno a Thomasem Flemingiem oraz walce o podium pomiędzy Maxem Mugellim, Bence Valintem i Szymonem Ładniakiem.

– Finał będzie zdecydowanie inny niż wszystkie poprzednie weekendy wyścigowe. Najważniejszą różnicą, a jednocześnie celem, są trzy wyścigi. Na torze meldujemy się już we wtorek i planujemy pozostać na nim do niedzieli włącznie. Liczę również na dobre espresso, w końcu to finał Ferrari Challenge na torze we Włoszech – podsumowuje Szymon Ładniak.

 

Klasyfikacja generalna Ferrari Challenge (Trofeo Pirelli)

  1. Eliseo Donno (Radicci Automobili) – 149 pkt
  2. Thomas Fleming (HR Owen – FF Corse) – 130 pkt
  3. Max Mugelli (CDP – Eureka Competition) – 92 pkt
  4. Bence Valint (Rossocorsa – Ferrari Budapest) – 82 pkt
  5. Szymon Ładniak (Gohm – Scuderia GT) – 77 pkt
  6. Adrian Sutil (Gohm – Baron Motorsport) – 55 pkt
  7. Thomas Neubauer (Charles Pozzi GT Racing) – 23 pkt
  8. Rocco Mazzola (Radicci Automobili) – 19 pkt
  9. Josef Kral (Scuderia Praha) – 15 pkt
  10. Denis De Marco (Kessel Racing) – 13 pkt

 

Harmonogram 25-29.10.2023

 

Środa:

11:30 – 12:30 Trening

16:00 – 16:30 Kwalifikacje

Czwartek:

15:45 Wyścig 1

Piątek:

9:00 Wyścig 2

Sobota:

13:00 – 13:25 Kwalifikacje

Niedziela:

11:20 Wyścig finałowy

 

Kwalifikacje oraz wyścig można oglądać na żywo w serwisie YouTube.com, na kanale Ferrari -> https://www.youtube.com/@Ferrari/streams.

Wyścig transmitowany jest również na platformie Viaplay.