Z wizytą w Inter Europol Competition

fot. Inter Europol Competition

Jedyny Polski profesjonalny zespół  w wyścigach długodystansowych   Inter  Europol   Competition przygotowuje    się   do   nowego   sezonu.  Plany „piekarzy” na rok 2022 są bardzo ambitne. Zespół zamierza wystartować w  całym cyklu  Mistrzostw Świata Wyścigów  Długodystansowych  FIA  WEC  2022.

W skład zespołu na tegoroczny sezon wchodzi  trzech kierowców.  Dwóch z nich: Jakub Śmiechowski i Alex Brundle to kierowcy, którzy jeździli w poprzednich sezonach w zółto -limonkowych barwach. Trzeci to najnowszy nabytek Esteban  Gutierrez,  były  kierowca Formuły 1, który jeździł dla Saubera w latach 2013-14 i Hassa w 2016 roku. Od sezonu 2018 Meksykanin  był związany z  zespołem  F1  Mercedesa,  w  którym  odgrywał  rolę kierowcy rozwojowego, jak i rezerwowego. W latach 2019-20 był również zawodnikiem rozwojowym i rezerwowym ekipy Mercedesa w Formule E. Będzie to debiut Estebana w wyścigach długodystansowych.

Oreca 07-Gibson LMP2 podczas 24h Le Mans 2021 / fot. Inter Europol Competition

Oreca 07-Gibson LMP2, czyli samochód polskiej ekipy zlokalizowanej w Małopolu, obecnie przechodzi gruntowny przegląd. Kierowcy wraz z inżynierami ciężko pracują, aby wyrobić się przed wysłaniem auta do USA, gdzie odbędą się  testy a tydzień później  start sezonu.

fot. Inter Europol Competition

Seria World Endurance Championship składa się z 6 wyścigów długodystansowych.  Zespół Inter Europol Competition rozpocznie sezon 19 marca Amerykańskim wyścigiem 1000 Miles Of Sebring.

fot. Inter Europol Competition

Odwiedziliśmy zespół przy okazji przymiarki foteli przez kierowców w jego przebudowanej siedzibie,  która mieści się w Małopolu, 50 km od Warszawy.  Cel na ten sezon jest  jasny. Poprawienie rezultatu z poprzedniego sezonu, w którym  zajęli piątą lokatę.  Stanięcie na podium byłoby zwieńczeniem kilkuletniej, ciężkiej, ale satysfakcjonującej pracy „piekarzy”.

Zobacz też: Skład kierowców Inter Europol Competition w Asian Le Mans Series 2022

Jakub Śmiechowski / fot. Inter Europol Competition

Jakub Śmiechowski

MM: Zeszły rok można bez zawahania zaliczyć do udanych, przede wszystkim udało się osiągnąć świetny wynik w wyścigu Le Mans. Jaki jest główny cel na obecny sezon?

JŚ: „W tym sezonie chcielibyśmy przebić to co osiągnęliśmy w zeszłym sezonie. Na pewno będzie ciężko, ale ciężko pracujemy nad tym, aby pokazać się z  jeszcze  lepszej  strony  i walczyć z innymi zespołami jeszcze mocniej niż w zeszłym roku.”

MM: W poprzednik sezonie nie dotarliście na Fuji. Jak będzie w tym?

JŚ: „Jeśli pandemia nie przeszkodzi, to z chęcią się tam wybierzemy. Jest to super tor. Wydaje mi się, że będzie tam dużo kibiców. Trochę brakowało tego toru w poprzednim sezonie.”

MM: Czy masz swój ulubiony tor?

JŚ:  „Moim  ulubionym  torem  jest  Zandvoort,  ale  niestety na nim się nie ścigamy. Z aktualnego kalendarza Mistrzostw Świata najbardziej podoba mi się Le Mans. Jest to tor szczególny.”

MM: Powracacie do ścigania w azjatyckiej serii Le Mans. Możesz bez zawahania stwierdzić, że celujecie w zwycięstwo?

JŚ: „Pewnym zwycięstwa nie można być nigdy. Wiem, że będzie tam kilka mocnych ekip. Jedziemy tam, aby walczyć o zwycięstwo i to jest nasz cel.”

MM: Do zespołu dołączył Esteban Gutierrez, znane nazwisko w świecie wyścigów, były kierowca F1. Czy trudno było przekonać go do złożenia podpisu na kontrakcie? Co najbardziej spodobało się mu w Waszym projekcie?

JŚ: „Esteban był mocno podekscytowany, gdy zaczęliśmy rozmawiać o tym, aby wszedł  w świat wyścigów długodystansowych. Z mojej perspektywy poszło zaskakująco łatwo. Myślę, że  przekonało  go  to,  że  jesteśmy  zespołem,  który  może  walczyć  o   dobre  pozycje i zwycięstwa. Mam nadzieję, że razem z  Estebanem  i  Alexem  stworzymy  dobry  zespół  i jestem pozytywnie nastawiony przed sezonem.”

MM: Jesteście coraz bardziej rozpoznawalni wśród kibiców w Polsce i wiele osób trzyma za Was kciuki. Czujecie już, że limonkowe barwy zyskują popularność w świecie polskiego motorsportu?

JŚ:  Wiem, że motorsport w Polsce nie jest mocno popularny, ale  zauważam   trochę większe zainteresowanie kibiców.  To  jest  zawsze   bardzo miłe jak gdzieś jesteśmy  i podejdzie fan, aby się przywitać, chwilę porozmawiać  czy powiedzieć, że nas ogląda  i trzyma kciuki. Jest to coś, co naprawdę ociepla serce. Na pewno daje to mocnego kopa przed sezonem i jeszcze bardziej mobilizuje do ciężkiej pracy.”

MM: Jak bardzo chcecie rozbudować jeszcze zespół, czy ktoś nowy jeszcze dojdzie do zespołu przed startem sezonu?

JŚ: „Ciężko mi powiedzieć jak bardzo będziemy rozbudowywać zespół. Zobaczymy co przyniesie przyszłość. Teraz na pewno szukamy inżynierów i mechaników.”

MM: Jak to jest łączyć obowiązki kierowcy wyścigowego i osoby zarządzającej zespołem?

: „Ponieważ jest to moja pasja to nie jest ciężko, mimo że czasami są do podjęcia trudne decyzje to robię to z wielką przyjemnością. Wkładam w pracę bardzo dużo serca. W sezonie jako kierowca jadę w sześciu wyścigach, ale uczestniczę we wszystkich, w których bierzemy udział jako zespół. Wtedy ta liczba się podwaja i naprawdę jest co robić.”

MM: Czy na Le Mans przywozicie swoje pieczywo?

: „Do tej pory tego nie robiliśmy, dla niektórych było to wręcz  dziwne.  W  tym  roku chcemy zacząć jeździć ze swoim pieczywem, bo jest ono naprawdę dobre, a przy okazji będzie to też dobry marketing dla naszej firmy.”

Przeczytaj także: Esteban Gutiérrez nowym kierowcą Inter Europol Competition

Esteban Gutierrez / fot. Inter Europol Competition

Esteban Gutiérrez

MM: Co Cię sprowadza do wyścigów długodystansowych?

EG:  „WEC to  jest  dla  mnie  nowe  wyzwanie.  Wyścigi   długodystansowe  są   dla   mnie kompletną nowością. Doświadczenie, które zdobyłem do tej pory w wyścigach postaram się przełożyć na pracę w zespole. Współpraca z Kubą i Alexem będzie bardzo ekscytująca.  Już czuję bardzo pozytywną energię między nami i w całym zespole. Nie mogę się doczekać, aż zacznie się ta przygoda i wystarają Mistrzostwa Świata w  Wyścigach  Długodystansowych.

MM: Co Cię przekonało do dołączenia do zespoły Euro Interpol Competition?

EG: „Po pierwsze ambicja, moja, jak i Polskiego zespołu  oraz  podobne wartości, które reprezentujemy.  Progres,  jaki  wykonał  zespół w ciągu kilu ostatnich  lat, jest bardzo imponujący. Podczas naszej pierwszej rozmowy byli bardzo zmotywowani. Była  to  dla   mnie naturalna decyzja, aby dołączyć do takiego zespołu.”

MM: Czy dzieliłeś kiedyś samochód z innym kierowcą?

EG:Tylko raz, kiedy startowałem w kartingu. To było wiele, wiele lat temu. Pamiętam,    że  to było świetne doświadczenie, ponieważ trzeba znaleźć kompromis w ustawieniach samochodu, który  musi  być  dostosowany  nie  tylko  pode mnie, ale też pod drugiego kierowcę, który może mieć zupełnie inny styl jazdy. I to jest bardzo ważne, aby znaleźć właśnie ten kompromis.”

MM: Czy widzisz jakieś rozwiązania, które można przenieść z Formuły 1 do WEC i odwrotnie?

EG:Tak. Myślę, że jak najbardziej są takie rozwiązania. Mam  to  szczęście,  że  jeździłem   w wielu różnych seriach wyścigowych i mam doświadczenie w pracy zespołowej na różnych poziomach ścigania, czy to w F1, czy teraz jako kierowca rozwojowy Mercedesa. Chciałbym, aby  właśnie  to  doświadczenie  pomogło  uczynić  zespół  Euro  Interpol  jeszcze  lepszym, abyśmy wspólnie mogli zrobić jak największy postęp.”

MM: Czy trudno jest dzielić obowiązki kierowcy rozwojowego Mercedesa z jazdą dla zespołu Euro Interpol?

EG:Nie jest to trudne, ponieważ, teraz pełnię już inną rolę w  zespole  Mercedes  AMG  F1 Team. Więcej współpracuję z Toto Wolfem i bardziej skupiam się na  stronie menadżerskiej oraz biznesowej zespołu. Myślę, że łączenie moich obowiązków bycia kierowcą w wyścigach długodystansowych z obowiązkami biznesowymi w Mercedesie  nie  będzie  trudne i  będzie sprawiało mi to ogromną przyjemność.”

Przeczytaj też: Kubica w pełnym sezonie WEC

Alex Brundle / fot. Inter Europol Competition

Alex Brundle

MM: Startowałeś w kilku dobrych zespołach. Jak Twoim zdaniem Polski zespół rozwinął się od momentu, kiedy Ty się w nim pojawiłeś?

AB: „Zespół rozwinął się niesamowicie w tym czasie, kiedy ja mam  przyjemność z  nim pracować. Zrobiliśmy ogromny postęp, w szczególności, jeśli chodzi  o pracę  zespołową. Wkładamy mnóstwo pracy i energii, aby stawać się jeszcze lepszym zespołem. Jesteśmy bardzo ambitni i chcemy być jeszcze szybsi.”

MM: W tym sezonie na torze będzie więcej szybszych hipercarów od waszych. Czy to będzie duże utrudnienie?

AB: „Na torze będzie na pewno większy  tłok.  Będziemy  musieli  jechać  odpowiedzialnie, częściej patrzeć w lusterka. To może być utrudnienie nie tylko dla nas, ale i dla wszystkich zespołów. W wyścigach długodystansowych tak to już jest.”

MM: Czy to tak ważne, żeby w każdym wyścigu jechali Ci sami kierowcy?

AB: „Posiadanie tych samych kierowców w każdym wyścigu znających protokoły, strategię   i samochód dodaje pewności siebie zarówno kierowcy, jak i całemu zespołowi. To jest, też bardzo ważne, chociażby z punktu widzenia komunikacji z inżynierem wyścigowym.”

MM: Seria LMP2 znów będzie spowolniona. Jak to wpłynie na jazdę?

AB: „To, co musimy zrobić to odpowiednio zareagować na  nowe  przepisy  techniczne  w    taki sposób, aby wyciągnąć maksimum prędkości i to będzie wyzywaniem dla inżynierów. Poświęcamy temu bardzo dużo czasu.”

współpraca: Tomasz Kubiak, Jakub Socha