Złodzieje wrócili drugi raz, powitał ich właściciel. Kijem i gazem na niedźwiedzie! [wideo]

Złodzieje złapani na gorącym uczynku

YouTube ma to do siebie, że można na nim pokazać prawdę. To dokładnie zrobił jeden z YouTuberow, którego okradziono. Złodzieje wrócili i zastała ich sprawiedliwość – gaz na niedźwiedzie i twardy kij.

Złodzieje wrócili drugi raz, powitał ich właściciel. Jak to brzmi? Na początku odpowiemy na jedno pytanie – Co ten artykuł ma wspólnego z tematyką Rally and Race? Otóż bardzo dużo. Każdego dnia słyszymy o kradzieżach nie tylko zwykłych nudnych aut, ale również tych, które przyspieszają bicie naszego serca. W ostatnim czasie zniknęła np Mazda MX-5 NA, których jest coraz mniej, a wartość szybuje w górę. Notorycznie różne ciekawe projekty właściciele zastają na cegłach, bo ktoś połasił się na koła. Czasem za 5000 zł, a czasem za 500 zł, ze starymi oponami, ale wartość jest nieistotna. Trzeba piętnować, pokazywać i reagować. A jeśli czyta to taki właśnie sprytny złodziej… Możesz się śmiać, ale zobacz komu było do śmiechu gdy pokrzywdzony miał dużo samozaparcia i dopiął swego!

Z twórczością Detailera możecie sympatyzować lub nie. My wolimy więcej jazdy w bezpiecznych warunkach, a mniej lansu, jednak… Taka konwencja,  wystarczy podejść z humorem i oglądać dla rozrywki lub wyłączyć i nie narzekać.

Z humorem natomiast podchodzić nie można do kradzieży, której dokonało dwóch wątpliwego honoru i bystrości przedstawicieli patologicznego odłamu mieszkańców Łodzi, za których reszta obywateli tego miasta zapewne mocno się wstydzi. Dwie kreatury zakradły się na teren prywatny aby ukraść felgi. Ukraść i nie sprzedać za kilkaset złotych na portalu ogłoszeniowym, a taszczyć tramwajem (brawo dla Was mistrzowie kamuflażu!) i oddać… Na złom! Po to żeby dostać tyle ile są warte z kilograma. Dalszą historię zobaczycie na filmie, a jest ona ciekawa, bo tym razem sprawiedliwości stało się za dość gdy godni pogardy panowie wrócili po kolejne łupy. Zakładamy, że akcja nie jest ustawiona, właścicielowi terenu gratulujemy złapania bandziorów i odwagi do pokazania ich twarzy. Niemiło zaskoczyła tylko reakcja policji, która zjawiła się po w naszej opinii zbyt długim czasie. Czekanie i pilnowanie złodziei na pewno nie było ani przyjemne, ani bezpieczne.

Ostrzegamy, że na filmie pojawia się krew, a sceny pojmania złodziei nie są ocenzurowane.