Zwycięstwo i tytuł na 60 minut – najdziwniejsze BK2 w historii rallycrossu

Za nami finał batalii Mistrzostw Europy Rallycross. Nieco w cieniu sukcesu Damiana Litwinowicza był także sukces młodego Norwega Jensa Hvaala. Kierowca Skody Fabii zaliczył bardzo udany weekend. Wygrał zawody i awansował na trzecie miejsce w generalce. Radość trwała jednak bardzo krótko.

Hvaal zaliczył bardzo udane zawody. W Buxtehude miał świetne tempo, z wyścigu na wyścig piął się w górę w klasyfikacji zawodów. Przerwał dominację Audi z niemieckiej stajni Volland Racing. Uciekał przed zamieszaniem w finale i minął linię mety jako pierwszy. Radości nie było końca. Pamiętamy jego emocjonalne wystąpienie do kamery, gdzie z emocji nie był w stanie dobrać słów. Dodatkowo awansował jeszcze w klasyfikacji generalnej na trzecie miejsce odbierając niemal pewny tytuł II wicemistrza Europy Nillsowi Vollandowi.

Radość nie trwała jednak długo. Hvaal zdołał jeszcze stanąć na podium, ale później zaczęły się dziać dziwne rzeczy. W samych zawodach padały już decyzje i kary regulujące kolejność aut do wyścigów, ale największa zmiana była po całym wyścigowym weekendzie.

Z BK2 zaczęły płynąć informacje o niezgodności Skody Hvaala. Sędziowie zakwestionowali grubość rury klatki, gdzie mocuje się pasy, która jest o … 0,5mm za cienka. Tak, dobrze widzicie, rurka była o 0,5mm za cienka. Zakwestionowano też grubość podpór fotela, które były za cienkie o 1mm. To były jedyne powody dalszych decyzji. Za tą niezgodność Jens Hvaal został wykluczony z całych zawodów. Co to zmieniło, poza utratą wyniku doskonałego weekendu? Tytuł za trzecie miejsce powędrował w ręce Nilsa Vollanda. Ale największą ciekawostką jest, że te elementy sprawdzane są na BK1 i dotychczas nie widziano problemu. Ani na rundzie w Niemczech, ani przez cały sezon. Ani także przez ostatnie 5 lat kiedy skoda była w zespole …. Vollanda. Bowiem Hvaal zakupił ten samochód od Volland Racing, którym startowano wcześniej przez kilka lat w Mistrzostwach Europy. Dodatkowo grubość wspornika fotela była wpisana do homologacji pojazdu. Nie dano wcześniej Hvaalowi żadnego ostrzeżenia, decyzja była natychmiastowa.

Pomijając sukces polskiego zawodnika nie był to dobry koniec dla Mistrzostw Europy Rallycross. Cykl zakończył się zmianą zwycięzcy finałowej rundy oraz zmianą wyników klasyfikacji generalnej. Dyskusyjne decyzje sędziów pozostawiły nie miłą atmosferę w ERX, które po wstrzymaniu WRX stały się głównym rallycrossowym show.