Cały świat usłyszał o Joeyu Gase’ie, gdy tydzień temu rzucił zderzakiem w rywala podczas wyścigu NASCAR. Okazała się to świetna decyzja, która zyskała Amerykaninowi nowego sponsora.
Jak pisaliśmy na łamach internetowego wydania RALLY and RACE, Gase zderzył się ze ścianą na 173. z 250 okrążeń wyścigu NASCAR Xfinity Series na torze Richmond, po tym jak uderzył w niego Dawson Cram.
Gase wyraził swoje niezadowolenie, odrywając zderzak ze swojego samochodu i rzucił nim w samochód rywala, gdy ten przejeżdżał następnym razem obok miejsca incydentu. Swoją reakcją Gase wygenerował olbrzymi potencjał marketingowy – tylko na oficjalnym profilu NASCAR na Facebooku nagranie z jego ataku obejrzało 8,7 miliona ludzi.
Zysk większy niż strata
NASCAR oczywiście ukarało kierowcę Xfinity Series za jego wybryk. Konsekwencje były jednak wyjątkowo łagodne – zawodnik musiał zapłacić tylko 5 tysięcy dolarów grzywny.
Zapewne z przyjemnością karę zapłaci jego nowy sponsor, którym jest… handlarz zderzakami. Firma Bumpers That Deliver wykupiła miejsce reklamowe na jego samochodzie, a podczas sierpniowego wyścigu na torze Michigan będzie głównym sponsorem ekipy z numerem 53.
„Pasja do ścigania Joeya Gese’a odzwierciedla nasze poświęcenie w dostarczaniu najwyższej jakości zderzaków. Jego wyjątkowy sposób dostawy tydzień temu pokazuje, dlaczego jesteśmy podekscytowani, aby wspierać Joey Gase Racing. Jesteśmy twoim numerem jeden w zakresie samochodowych części zamiennych, oferując wygodę i jakość wprost pod twoje drzwi” – czytamy w komunikacie prasowym.
Gase stworzył też serię koszulek ze zdjęciem rzucanego zderzaka. Co ciekawe, porzucił rozbitego Chevroleta i od ostatniego wyścigu na torze Martinsville przesiadł się do Forda.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.
