Jędrzej Szcześniak rusza na podbój toru Spa Francorchamps, gdzie podczas zbliżającej się 3 rundy Porsche Platinum GT3 Cup Challenge Central Europe wystartuje rekordowa liczba 38 zawodników. To efekt połączenia dwóch pucharów dla krajów Beneluksu oraz Europy Środkowej.
Debiutujący w tym roku za kierownicą Porsche GT3 Cup 991 Szcześniak po czterech rozegranych do tej pory wyścigach zajmuje 2 miejsce w klasyfikacji generalnej markowego pucharu Porsche z dorobkiem 55 punktów.
– Początek sezonu jest dla mnie bardzo dobry – mówi Jędrzej. Już od zawodów na Slovakiaringu nadawałem ton rywalizacji w tegorocznej edycji Challengu. Cieszy mnie, że mogę ścigać się wśród utytułowanych zawodników za kierownicą najnowszego Porsche GT3 Cup. W poznaniu na początku maja dwukrotnie byłem na podium. W Belgii chciałbym powtórzyć wynik.
Zawody rozgrywane na 7004 metrowym torze w górach Ardeńskich będą bardzo wymagające dla kierowców z Polski. Circuit de Spa-Francorchamps jest jednym z najszybszych torów wyścigowych w Europie, a dokładając do tego techniczny element górski, skala trudności rośnie. Trzeba pamiętać również, że zawodnicy GT3 Cup Challenge Benelux, w tym roku startowali już na Spa i będą mieli przewagę nad kierowcami z Europy Środkowej.
Przewagą na górskim torze dla kierowcy Porsche w barwach Daftracing może być ubiegłoroczny występ w rundzie Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski, gdzie Jędrzej miał okazję poznać specyfikę ścigania się pod górę. Szcześniak z pewnością będzie chciał powalczyć z liderem klasyfikacji Dylanem Derdaele oraz Jurgenem Van Hoverem czy Didierem Van Dalenem, którzy zajmują pierwsze trzy miejsca po dwóch wyścigach edycji Porsche GT3 Cup Challenge Benelux.
Jędrzej Szcześniak:
Cieszę się, że znowu wsiadam do Porsche GT3 Cup. Przed nami świetna runda i mityczny tor F1 w Belgii, po którym ścigają się najsławniejsze serie wyścigowe. Udało się odbyć jeden trening w Belgii, więc mogę powiedzieć, że znam ten obiekt, ale jego tajemnice będę odkrywał podczas każdego treningu. Po raz pierwszy będę ścigał się w stawce aż 38 samochodów. To będzie nie lada wyzwanie i muszę mieć oczy dookoła głowy. Żeby utrzymać 2 miejsce w klasyfikacji generalnej muszę walczy
jak lew i na pewno postaram się nie odpuszczać ani 1 metra toru. Mamy świetną okazję żeby porównać się z zawodnikami z krajów Beneluksu. Warto powtórzyć wynik z ostatnich 3 rund, gdzie było podium. Liczę na gorący doping kibiców i niezapomniane zawody na Circuit de Spa-Francorchamps.
Kierowcy w Belgii pojawią się już od czwartku 9 czerwca, na kiedy to zaplanowano otwarcie bram padoku oraz badanie kontrolne pojazdów, które odbędzie się w wieży Coca Coli. Piątek rozpocznie briefing zawodników o godzinie 11:00 oraz trzy sesje prywatnych treningów. Dwie sesje oficjalnych treningów, które potrwają 40 minut każda, rozpoczną się w godzinach 12:15 i 15:10.
Kwalifikacje do dwóch wyścigów zbliżającego się weekendu przewidziano na sobotni poranek. Już o 9:55 kierowcy wyjadą na tor na dwie 20 minutowe sesje, które ustawią zawodników do sobotniego i niedzielnego wyścigu.
Pierwsza rywalizacja rozpocznie się w sobotę o godzinie 14:40 na dystansie 40 minut w ramach wyścigu nr 1. Niedzielna odsłona 6 tegorocznego wyścigu Porsche Platinum GT3 Cup Challenge odbędzie się o godzinie 12:10, a już o 12:50 poznamy zwycięzców, którzy staną na podium.
Zapraszamy na profil Facebook: https://m.facebook.com/daftracing, na który będzie można śledzić rywalizację zawodników prosto z Belgii.
inf.pras.
