Disney pozywa myjnię samochodową z Darthem Vaderem

Przebieranie się za postacie z Gwiezdnych Wojen nigdy nie wyjdzie z mody. Kiedy jednak robi się to w celach zarobkowych, rodzi to poważny problem, o czym przekonała się chilijska myjnia samochodowa.

Właściciel myjni o nazwie Star Wash na obrzeżach stolicy kraju otrzymał do swojej skrzyni pocztowej pozew z należącej do Disneya wytwórni filmowej Lucasarts, która jest właścicielem znaku towarowego Star Wars.

Zastrzeżenia budzi nie budzi sama nazwa, ale również fakt, że pracownicy myjni obsługują klientów przebrani za postacie ze słynnej filmowej sagi. Jednym z ciekawszych akcentów jest Darth Vader używający siły, aby przyciągnąć ręczniki z mikrofibry.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Star Wash (@starwashchile)

Co ciekawe, właściciel myjni Matias Jara był w trakcie rejestracji swojej nazwy w krajowym urzędzie patentowym. Pomimo sprzeciwu ze strony Lucasarts, które uważało, że myjnia może być błędnie z nimi kojarzona, lokalne władze nie widziały żadnego problemu i były zdecydowane przyznać znak towarowy. Wytwórnia poszła więc o krok dalej i złożyła pozew.

Chilijczyk twierdzi w swojej obronie, że nazwa Star Wash różni się wystarczająco od Star Wars, aby uniknąć pomyłek, a licencja posiadana przez Lucasarts na wyroby takie jak zabawki, nie obejmuje mycia samochodów.

Podobają się Tobie nasze newsy? Obserwuj RALLY and RACE także na Google News.