Według niemieckiego oddziału serwisu Sky Sport, amerykański zespół Formuły 1 już rozstał się z rosyjskim kierowcą, a nawet ma już jego następcę.
Sytuacja amerykańskiej stajni robi się coraz trudniejsza. Najpierw po wtargnięciu rosyjskich wojsk na Ukrainę zespół postanowił zdjąć logo rosyjskiego sponsora z bolidów, później w wyniku sankcji nałożonych przez FIA na rosyjskich sportowców Mazepin chcąc dalej jeździć nie mógł by występować pod flagą rosyjską. Dokładając do tego zakaz startów w Wielkiej Brytanii dla rosyjskich i białoruskich sportowców nałożony przez Motorsport UK zespół z USA nie ma wyjścia. Musi rozstać się z Nikitą Mazepinem, co w konsekwencji prowadzi także do wycofania rosyjskiego sponsora, firmy Uralkali.
Według niemieckiego oddziału serwisu Sky Sports wczoraj zespół pożegnał się z Mazepinem. Szczegółów jeszcze nie znamy. Oficjalne oświadczenie ma się pojawić w ciągu kilku dni. Odnośnie tej sytuacji wypowiedział się inny były kierowca F1, Ralf Schumacher:
„To całkowite oddzielenie musi nastąpić teraz. Mamy dwa czynniki: z jednej strony jest presja zewnętrzna, a z drugiej fakt, że Haas jest zespołem amerykańskim. Ale szef zespołu Günther Steiner podkreślił, że jest wystarczająco silny finansowo. Wyobrażam sobie też, że jeden lub drugi sponsor wyjdzie zza rogu. Myślę, że zespół zlikwiduje tę lukę”
Jak podaje sport.sky.de kierowca który ma zastąpić Mazepina to pełniący do tej pory rolę kierowcy rezerwowego Pietro Fittipaldi. Ma on wsiąść do bolidu już podczas testów w Bahrajnie 10-12 marca.