Hubert Kowalczyk rozpoczyna walkę o kolejne tytuły RSMP

Kowalczyk
fot. Gabapix

Hubert Kowalczyk przez przeszło dekadę szlifował swoje umiejętności na torach wyścigowych, a jego przejście do świata rajdów zaowocowało tytułem drugiego wicemistrza Polski w klasie 4R2. W tym sezonie Kowalczyk i Hryniuk przesiadają się do znacznie mocniejszej konstrukcji Rally4, rozpoczynając batalię o rajdowe złoto. Drużyna „Zielonej Oliwki” pojawi się w najbliższy weekend na odcinkach 51. Rajdu Świdnickiego, gdzie powalczy o punkty w przednionapędowej klasie 4.

Hubert Kowalczyk od kilku lat planował zadebiutować na rajdowych oesach, a marzenie o sprawdzeniu się poza torem wyścigowym udało się zrealizować w zeszłym sezonie. Dość szybko okazało się, że nie będzie to tylko… chwilowa podróż z pilotem na prawym fotelu. Mieszanka młodości Huberta oraz doświadczenia Jarosława Hryniuka zaowocowała trzema tytułami drugich wicemistrzów – w RSMDŚl, Tarmac Masters oraz RSMP (klasa 4R2). Duet „Zielonej Oliwki” zaliczył kilkanaście występów, „nawijając” kluczowe, dziewicze kilometry.

W tym roku drużyna z Dolnego Śląska nie zamierza spoczywać na laurach, wykorzystując zebrane wcześniej doświadczenie. Po zmianie maszyny na Peugeota 208 Rally4 czeka ich jednak spore wyzwanie. Przyjdzie im bowiem rywalizować w świetnie obsadzonej klasie 4, w której nie będzie już miejsca na błędy… Hubert i Jarek stawiają czoła temu wyzwaniu, meldując się na linii startu 51. Rajdu Świdnickiego – pierwszej rundy czempionatu RSMP.

fot. Gabapix

Przesiadka do prawdziwego lwa

W sezonie 2022 Kowalczyk i Hryniuk przemierzali rodzime oesy w małej „ośce” – modelu 208 R2. W tym roku zamienili lwiątko na… prawdziwego lwa! Drużyna „Zielonej Oliwki” przesiadła się do znacznie mocniejszego, świeższego modelu dywizji Peugeot Sport, 208 Rally4. Uzbrojeni w profesjonalny oręż, panowie szykują się już do kluczowego startu w Świdnicy. Cel na ten rok jest prosty – wywalczyć medal, i pokusić się o upragnione złoto. Start w „domowym” Rajdzie Świdnickim będzie okazją do potwierdzenia swoich ambicji.

Hubert Kowalczyk:

Naprawdę, nie mogę już doczekać się powrotu za kierownicę auta rajdowego! Tuż przed startem w Świdnicy czekają nas jeszcze krótkie testy, które pomogą nam zdobyć większą pewność siebie i odpowiednio ustawić samochód. Jak na razie mamy za sobą dwa, bardzo udane starty treningowe, nie spodziewaliśmy się aż tak obiecujących wyników w naszych klasach. Odcinki wokół Świdnicy będą pierwszym, poważnym sprawdzianem. Dolnośląskie trasy nie należą do najprostszych – szybkie, dość szerokie partie przecinają się z ciasnymi wirażami. Jest nierówno, miejscami mocno podbija. Wiem jednak, iż złapiemy odpowiedni rytm, mam też coraz lepsze spojrzenie na tak wymagające, trudne sekcje. Kluczem będzie odpowiednia praca na zapoznaniu, jednak o to jestem spokojny. Zapraszam wszystkich do kibicowania – przed ekranami, na trasie Rajdu Świdnickiego oraz w… parku serwisowym!”.

Jarosław Hryniuk:

Podobnie jak Hubert cieszę się, że wracamy do rajdówki i przetestujemy maszynę przed startem w pierwszej rundzie RSMP. W ramach przygotowań do tego sezonu przejechaliśmy dwie, treningowe imprezy – Memoriał w Wieliczce oraz Tech-Mol Rally w Tarmac Masters. Nasze tempo na tle dobrze obsadzonej klasy wyglądało obiecująco, ale nie oznacza to, że będziemy wygrywać w cuglach. Mamy świadomość, iż wymagające trasy, silna konkurencja oraz duża ilość prób sportowych będzie wymagała od nas ogromnego skupienia. Myślę, że złapaliśmy już z Hubertem odpowiedni rytm pracy na zapoznaniach, postaramy się dobrze przygotować. Co do „feelingu” w rajdówce, wychodzi on nad wyraz dobrze. Myślę więc, że przed nami ciekawa impreza – zarówno dla nas, jak i dla kibiców. Pozostaje nam zaprosić wszystkich do kibicowania. Trzymajcie kciuki za naszą „Zieloną Oliwkę”. Do zobaczenia!”.

fot. Gabapix

Kowalczyk powalczy w „ośce”

Włodarze 51. Rajdu Świdnickiego przygotowali trzynaście odcinków specjalnych o łącznej długości stu dwudziestu kilometrów. W sobotę rozegrany zostanie odcinek testowy i cztery próby sportowe, w tym widowiskowy, miejski oes w samym centrum Świdnicy. Niedzielny etap składać się będzie z dziewięciu sprawdzianów. Tradycyjnie dla byłego Rajdu „Elmot”, zgłoszone załogi zmierzą się z kultowymi trasami, w tym z legendarnymi „patelniami” w Walimiu. Zwycięzców inauguracyjnej rundy Mistrzostw Polski 2023 poznamy około 18:30.

Tegoroczny harmonogram ekipy „Zielonej Oliwki” zakłada starty we wszystkich imprezach spod szyldu RSMP oraz kilka, treningowych występów w ramach RO. Hubert i Jarosław nie zdradzają jeszcze szczegółów, jednak wisienką na torcie kampanii 2023 ma zostać oficjalny debiut w czempionacie FIA ERC – Rajdowych Mistrzostwach Europy. Priorytetem pozostaje rywalizacja w mocno obsadzonej grupie 4. Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Tu liczy się każdy odcinek, dlatego Hubert i Jarek zamierzają rozpocząć z wysokiego „C”!

Jeżeli chcecie nieco lepiej poznać postać tego młodego, ambitnego zawodnika, zachęcamy Was do lektury naszego obszernego wywiadu, w którym prześwietlamy karierę Huberta i pytamy go o powody sportowego transferu do świata jazdy na opis. Zapraszamy także do polubienia profilów Huberta w mediach społecznościowych oraz obserwowania jego startów. Po więcej rajdowych emocji i wiadomości z odcinków RSMP zapraszamy na rallyandrace.pl.