Jak wygląda tabela ERC po trzech rundach?

fot. fiaerc.com

Mimo znakomitego wyniku w Rally di Roma Capitale, Mikołaj Marczyk stracił miejsce na podium aktualnej klasyfikacji ERC. Różnice między poszczególnymi zawodnikami są jednak minimalne i Polak znacznie zbliżył się do lidera turnieju.

Zmagania w okolicach Wiecznego Miasta były trzecią z ośmiu zaplanowanych rund tego sezonu. Jak do tej pory europejska, rajdowa śmietanka gościła w Polsce, na Łotwie i we Włoszech. Choć zmagania w Rally di Roma Capitale padły łupem gospodarzy, duet Orlen Teamu wykorzystał potknięcia największych rywali i wraca do ojczyzny z pokaźnym dorobkiem punktowym. To znakomity prognostyk na kolejne asfaltowe imprezy.

fot. fiaerc.com

Z ziemi włoskiej do polskiej!

Aleksiej Łukjaniuk zachował pozycję lidera, choć nie ukończył ostatniej rundy z powodu urwanego koła i pożaru, który szybko udało się ugasić. Rosjanin zgromadził do tej pory 67 punktów. Tylko jedno oczko mniej ma Andreas Mikkelsen. Norweg nie może zaliczyć startu we Włoszech do udanych, od samego początku narzekał na swoje tempo, notatki i naniesiony na drogę szuter. Ostatecznie zakończył zmagania na ósmym miejscu.

Na podium awansował Hiszpan, Efren Llarena, który na mecie Rally di Roma Capitale zajął czwartą lokatę. Zaledwie punkt mniej ma Miko Marczyk. I choć Polak spadł o jedno miejsce, to znacznie zmniejszył swoją stratę do lidera. Wynosi ona jedynie 7 punktów.

Największy spadek zaliczył Nikolai Griazin. Rosjanin po ostatnich problemach jest dopiero siódmy, ex aequo z Giandomenico Basso, zwycięzcą rundy we Włoszech. Co ważne, dla Basso był to dopiero pierwszy start w tym sezonie w czempionacie ERC.

Dokładne wyniki wraz z podziałem na klasy można sprawdzić na oficjalnej stronie FIA ERC.

fot. fiaerc.com

Więcej polskich akcentów!

W tabeli ERC sklasyfikowani są jeszcze trzej Polacy. Ze względu na punkty zdobyte w Orlen 77. Rajdzie Polskim, czternastą lokatę zajmuje Wojciech Chuchała (14 pkt), osiemnasty jest Grzegorz Grzyb (7 pkt), Adrian Chwietczuk jest dwudziesty pierwszy (4 pkt).

W grupie ERC2 dwa mocne, biało-czerwone punkty. Czwarte miejsce zajmuje Michał Pryczek (59 pkt), na najniższym stopniu podium zasiada Dariusz Poloński (61 pkt). Liderem jest Łotysz, Dmitri Feofanov, który zgromadził do tej pory aż 92 punkty.

Dariusz Poloński jest też niekwestionowanym liderem Abarth Rally Cup. W tej grupie klasyfikowano jak na razie tylko trzech zawodników, ale Polak deklasuje swoich rywali. Zdobył już 75 punktów, aż 57 więcej od kolejnego kierowcy w tabeli. Należy jednak dodać, że Poloński jest jedynym, który wystartował we wszystkich rozegranych rundach.

W ERC3 dopingujemy tylko jednemu rodakowi. Łukasz Lewandowski zajmuje piątą lokatę z dorobkiem 47 punktów. Do prowadzącego w tej grupie Hiszpana, Josepa Bassasa traci aż 46 oczek.

fot. Rallytechnology – oficjalny profil Facebook

Następny przystanek – Czechy!

Zostawiamy ojczyznę pizzy, past, lasagne i mocnego espresso. Przenosimy się teraz na wschód, do naszych południowych sąsiadów. Okazja na kolejne punkty pod koniec sierpnia.

Stawka mistrzostw Europy ERC zawita wtedy do Czech na jubileuszowy, pięćdziesiąty rajd Barum Zlin. Trzymamy kciuki, aby czeskie asfalty były dla Polaków równie szczęśliwe!