Debiutujący w kalendarzu Rajdowych Mistrzostw Polski Valvoline Rajd Małopolski okazał się jedną z najtrudniejszych i najbardziej wymagających imprez ostatnich lat. Spoglądając na przebieg rywalizacji, samo dotarcie do mety traktować można w kategorii… sporego sukcesu. Zmagania w Makowie Podhalańskim miały jednak kilku bohaterów, a jednymi z nich byli reprezentanci LOTTO Matulka Rally Team – Jakub Matulka i Daniel Dymurski. Drużyna Forda Fiesty Rally3 Evo zdominowała rywalizację w klasie 3, pokonując swoich rywali o blisko cztery minuty. Triumf na śliskich, technicznych odcinkach w Małopolsce zaowocował długo wyczekiwanym, słodkim awansem. Kuba i Daniel przejęli pałeczkę liderów klasyfikacji Rally3, co znacznie przybliżyło ich do upragnionego, złotego medalu w czempionacie RSMP!
Zupełnie nowe, nieznane dla większości odcinki specjalne. Śliski, bardzo zdradliwy asfalt o zmiennej przyczepności, z dużą ilością „syfu”. A to wszystko w akompaniamencie krętych, ciasnych wiraży, ślepych szczytów oraz nierówności pokonywanych również po zmroku. To krajobraz, z którym musiała zmierzyć stawka 3. Valvoline Rajdu Małopolski, czwartej rundy Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski 2023. Ten piekielnie trudny, rajdowy egzamin oblało wielu, doświadczonych zawodników. Jest jednak grupa szczęśliwców, którzy dojechali do mety w iście szampańskich nastrojach. Należą do nich Jakub Matulka i Daniel Dymurski, którzy zdominowali rywalizację w czteronapędowej klasie 3. Dodatkową nagrodą dla załogi LOTTO Matulka Rally Team był awans w tabeli i… objęcie fotela liderów w swojej kategorii!
Zwycięstwo w wielkim stylu!
Załoga kanarkowej Fiesty Rally3 Evo rozpoczęła zmagania w Małopolsce… z wysokiego „C”! Matulka i Dymurski zaatakowali już na pierwszej próbie sportowej, deklasując oponentów. Osiągnięty czas pozwolił im uplasować się na fenomenalnym, piątym miejscu w klasyfikacji generalnej, zaś przewaga nad kolejnym zawodnikiem w maszynerii Rally3 wyniosła prawie 23 sekundy. Kuba i Daniel kontrolowali przebieg piątkowego etapu, a pomimo przygody na trzecim oesie (kontakt z ogranicznikiem cięcia), zakończyli jazdę z przewagą 37,6 sekundy.
Ostateczny, sobotni etap rajdu odbywał się już pod dyktando reprezentacji LOTTO Matulka Rally Team. Panowie podróżowali spokojnie i bardzo rozważnie, a mimo tego zwyciężyli na wszystkich, zaplanowanych tego dnia odcinkach. Kluczowa była też wiktoria na finałowym, dodatkowo punktowanym power stage’u „RMF FM Stryszów”. Niestety, ze względu na kilka wypadków na trasie organizatorzy Valvoline Rajdu Małopolski zrezygnowali z przyznawania punktów za wygraną na ostatnim odcinku. Podsumowując, Kuba Matulka pilotowany przez Daniela Dymurskiego osiągnął swój życiowy sukces, wygrywając pierwszą rundę RSMP w karierze. Łupem mieszkańca Gliwic padło osiem z jedenastu odcinków specjalnych (jeden został odwołany ze względu na kraksę). Wiktoria w Makowie Podhalańskim była też istnym pokazem możliwości odświeżonej Fiesty Rally3 Evo. Maszyna debiutująca na trasach cyklu Rajdowych Mistrzostw Polski zostawiła w tyle swoich „kuzynów” na blisko… cztery minuty.
Jakub Matulka:
„To był udany weekend, zrealizowaliśmy nasz plan w 100%. Wiedzieliśmy, że musimy zaatakować, pierwszą pętle rajdu pojechaliśmy bardzo dobrze. Niestety na trzecim oesie mieliśmy przygodę, która nie pozwoliła nam utrzymać równie wysokiego tempa na pozostałych odcinkach pierwszego etapu. Prowadzenia nie daliśmy sobie odebrać, więc cel na piątek został zrealizowany. Drugiego dnia jechało nam się w porządku. Byliśmy w takiej sytuacji, że nie mogliśmy sobie pozwolić na błąd. Pojechaliśmy po prostu spokojnie, żeby kontrolować przewagę. Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa, to był świetny rajd!”.
Daniel Dymurski:
„Po wielu sezonach obecności na europejskich trasach mogę śmiało powiedzieć, że odcinki Rajdu Małopolski, na takim poziomie trudności, mogły by spokojnie kandydować do rangi FIA ERC – i to każdy z nich bez wyjątku. Charakterystyka, nawierzchnia, zmieniający się rytm jazdy i szerokość drogi, na równych i dziurawych fragmentach – myślę, że europejska czołówka też miała by tu duże problemy, tak jak stało się to w krajowej stawce. Walka była trudna, lecz zacięta. W naszej klasie było tak samo, gdzie każdy miał większe lub mniejsze problemy, ale cały czas trzeba było pilnować rywali. Samo dotarcie do mety to juz sukces, a zwycięstwo to ogromny powód do satysfakcji. Jakub w tych trudnych warunkach pokazał świetną jazdę i doskonale sobie poradził. Byliśmy świadkami naprawdę ciekawego debiutu w kalendarzu RSMP, z wymagającymi trasami oraz trudnymi odcinkami specjalnymi. Organizacja stała na bardzo wysokim poziomie i wszyscy świetnie wykonali swoją pracę!”.
Matulka na fotelu lidera
Znakomity rezultat w Beskidzie Makowskim zaowocował awansem duetu Matulka/Dymurski na fotel liderów klasy 3. Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Po czterech rundach najważniejszego, rajdowego czempionatu nad Wisłą drużyna LOTTO Matulka Rally Team ma już 111 punktów, o 19 więcej od załogi Parys/Syty. Wirtualne podium tej grupy dopełniają Piotr Krotoszyński i Mateusz Martynek. W kalendarzu RSMP 2023 zostały jeszcze trzy rajdy, będą to Rajd Rzeszowski (10-12 sierpnia), Rajd Śląska (8-10 września) i Rajd Wisły, który zaplanowano na przełom września i października. Poza startami w ojczyźnie, Jakub i Daniel zamierzają także powalczyć na europejskiej arenie. Jak do tej pory załoga rywalizująca pod patronatem Totalizatora Sportowego piastuje pozycję wiceliderów w klasie ERC3 Rajdowych Mistrzostw Europy. Jakub i Daniel planują treningowy start w legendarnym, czeskim Rajdzie Barum. Naturalnie ich priorytetem pozostaje walka o upragniony, mistrzowski laur w Polsce.
Zachęcamy do zaobserwowania mediów społecznościowych Jakuba, na których Gliwiczanin regularnie opisuje swoje starty, i relacjonuje poszczególne, rajdowe imprezy. Zapraszamy również na jego kanał YouTube, na którym znajdziecie onboardy oraz filmy z przejazdów. Po więcej rajdowych emocji i wiadomości z odcinków RSMP zapraszamy na rallyandrace.pl.
W Rally and Race cenimy sobie zdanie naszych czytelników. Zachęcamy Was do wyrażania własnych opinii i dyskusji w mediach społecznościowych. Jesteśmy też otwarci na wymianę argumentów. Wspólnie budujmy i wspierajmy społeczność kibiców oraz polski motorsport!