Joanna Jędrzejczyk zamieni walkę w ringu na… cross country? Nasza mistrzyni wagi słomkowej UFC zapowiada, iż pracuje już nad swoim debiutem w Rajdzie Dakar. Realizację tego marzenia poprzedzą treningi i testowe występy w Polsce oraz za granicą.
Wiadomo nie od dziś, iż jedną z wielu pasji Joanny Jędrzejczyk jest… motoryzacja. Mało tego, „JJ” postawiła już pierwsze kroki w świecie motorsportu, startując w kilku rajdach cross country. Mistrzyni UFC wagi słomkowej pojawiła się m.in. na linii startu Drawskiego Dnia Niepodległości 2021 (za sterami Dacii Duster z Wojtkiem Jermakowem na prawym fotelu, zajęła drugie miejsce w klasie S2 Rajdowego Pucharu Polski) oraz Columna Medica Baja Drawsko Pomorskie 2022 (ósma lokata). Joanna stawia sobie dziś nowy, ambitny cel. W podcaście Przemka Górczyka przyznaje, iż spogląda dzisiaj w kierunku… Rajdu Dakar!
Joanna Jędrzejczyk – z ringu na… piaski Dakaru?
Na pytanie Przemka Górczyka o chęć wystartowania w Rajdzie Dakar „JJ” odpowiedziała:
„Będę brała. Wszystko jest na razie wstrzymane przez moją rękę… Wróciłam już ostatnio do prowadzenia samochodu. Jeśli chodzi o przeciążenia w rajdówce, moja kość jest dziś mocno „wytarta” od boksowania, to może być niekorzystne… Ale robię rezonans, lecę do lekarza, zobaczymy czy się wszystko zagoiło i jakie są postępy. Chcę już do tego wrócić.
Zobacz też: PZM: „Nie chcieliśmy uderzać w żadną grupę, a rozwiązać palący problem”
Paweł Paź, który jest mechanikiem, i był już na dwunastu czy trzynastu Dakarach napisał mi, że samochód już na mnie czeka, że mogę przyjść na trening. Paweł pomógł mi więc rozpisać roczny trening, który obejmuje start w każdym miesiącu, w Polsce lub gdzieś za granicą. A jeśli nie startuję, robimy dwa treningi w danym miesiącu i trening motoryczny.
Bardzo mnie to jara. Będę musiała znów wrócić do rajdówki, nieco się z nią oswoić. Potem mam polecieć do Finlandii, tam przez trzy dni latać po zamarzniętym jeziorze. Wielu uważa że taka jazda odmienia życie i czucie. Uczysz się kontroli auta w sytuacji, kiedy tej kontroli rzeczywiście nie ma. Podobnie jest przecież na wydmach. Trafię tam do szkoły, gdzie będę się uczyć pod okiem doświadczonego kierowcy rajdowego. Muszę tylko jeszcze poczekać, wyzdrowieć, wyleczyć rękę. Paweł stwierdził, że jeśli przetrenuję porządie te dwa lata, to być może po tych dwóch latach nauki uda mi się w końcu pojawić na stacie Rajdu Dakar”.
Więcej przepełnionych motorsportem materiałów znajdziecie naturalnie na rallyandrace.pl.
Przy okazji, zachęcamy do zakupu… najnowszego, 42. numeru magazynu Rally and Race. Znajdziecie w nim wszystkie, najciekawsze informacje ze świata motorsportu. Od rajdów, przez wyścigi torowe, górskie, F1, po cross country, drift, simracing, rallycross czy karting. W Wasze ręce oddajemy przeszło 150 stron, przesiąkniętych emocjami z czołowych aren!
Podobają Ci się nasze newsy? Zaobserwuj Rally And Race także na Google News.
