W końcu, doczekaliśmy się! Światowa Rada Sportów Motorowych zaakceptowała ostateczny kształt przyszłorocznego kalendarza Rajdowych Mistrzostw Świata. O losach mistrzowskich tytułów zadecyduje trzynaście rund, rozgrywanych głównie na luźnej nawierzchni. Najważniejszą wiadomością dla biało-czerwonych kibiców jest definitywne zatwierdzenie kandydatury 80. Orlen Rajdu Polski. Już oficjalnie, po blisko siedmiu latach ponurej, rajdowej posuchy cykl WRC powraca nad Wisłę!
Temat przyszłorocznego harmonogramu WRC był jednym z najgorętszych oraz najchętniej komentowanych zagadnień ostatnich tygodni. Emocje podsyciły najpierw pierwsze, lipcowe doniesienia o ewentualnym powrocie Rajdu Polski na łono Mistrzostw Świata. Spekulowano, iż Mazury zawalczą o swoje miejsce z Argentyną oraz Arabią Saudyjską. We wrześniu wiele zagranicznych portali publikowało różne, wykluczające się często wzajemnie scenariusze i plotki dotyczące ilości planowanych rajdów… W końcu poinformowano, że 19 października poznamy odpowiedzi na nurtujące nas pytania. I faktycznie, po obradach Światowej Rady Sportów Motorowych FIA odsłoniono rajdowe karty na sezon 2024. Jak przewidywaliśmy, nie będzie większych zaskoczeń, choć promotor cyklu dokonał kilku istotniejszych roszad.
WRC bez drastycznych zmian
Rozkładając sezon na czynniki pierwsze, z trzynastu zaplanowanych rund aż osiem z nich odbędzie się na luźnej nawierzchni. Walka na asfaltach rozgorzeje na oesach Monte-Carlo, Chorwacji, Europy Centralnej oraz Japonii. Naturalnie nie zabraknie też „śnieżnej” Szwecji. Obecność propozycji sygnowanej flagą Unii Europejskiej może być traktowane za wielkie zaskoczenie – przewidywano, iż impreza prędko „wyleci” z harmonogramu z powodu wielu kłopotów logistycznych. Inną ciekawostką jest termin 72. Rajdu Safari, którym tym razem odbędzie się pod koniec marca. Data ta niesie ze sobą pewne obawy – okres ten pokrywa się bowiem z… afrykańską porą deszczową, co może pokrzyżować plany promotora WRC.
W zdecydowanej większości przyszłoroczne destynacje pokrywają się z tegorocznymi. Do kalendarza dodano tylko dwie nowe rundy – Rajd Polski (27-30 czerwca) oraz Rajd Łotwy (18-21 lipca). Rundy te zajęły miejsce Rajdu Meksyku oraz Rajdu Estonii. Taki stan rzeczy nie podoba się kibicom z innych kontynentów, którzy liczyli na Rajd USA, Nową Zelandię, Katar lub… Arabię Saudyjską. Zdaniem wielu dziennikarzy, uwzględnienie Arabii i Kataru jest jedynie kwestią czasu, głównie ze względu na ich… nieograniczone zasoby finansowe.
W kuluarach mówi się, iż Łotwa i Estonia będą tak zwanymi „wymiennymi” eliminacjami, które będą wymieniać się „biletem wstępu”. Mamy więc nadzieję, iż Polska nie jest tylko jednorazowym wyborem, a śmietanka WRC będzie gościć w Mikołajkach przez długi czas.
Kalendarz FIA WRC 2024:
- Rajd Monte Carlo – 25-28 stycznia
- Rajd Szwecji – 15-18 lutego
- Rajd Safari – 28-30 marca
- Rajd Chorwacji – 18-21 kwietnia
- Rajd Portugalii – 9-12 maja
- Rajd Sardynii – 30 maja – 2 czerwca
- Rajd Polski – 27-30 czerwca
- Rajd Łotwy – 18-21 lipca
- Rajd Finlandii – 1-4 sierpnia
- Rajd Grecji – 5-8 września
- Rajd Chile – 26-29 września
- Rajd Europy Centralnej – 31 października – 3 listopada
- Rajd Japonii – 21-24 listopada
Bez zaskoczenia, stawka sezonu 2024 powalczy o tytuły w klasyfikacji generalnej, WRC2, WRC2 Challenger, WRC3 oraz WRC Masters (liga „oldboyów”). Do turnieju dołączy także kategoria Junior WRC – lista wybranych rund zostanie podana już wkrótce. Wydaje się, iż młode talenty wystartują wyłącznie na Starym Kontynencie, co zmniejszy koszty udziału.
Oficjalną informację prasową znajdziecie już na stronach internetowych FIA oraz WRC. Po najgorętsze wiadomości z rodzimych i światowych oesów zapraszamy na rallyandrace.pl.
W Rally and Race cenimy sobie zdanie naszych czytelników. Zachęcamy Was do wyrażania własnych opinii i dyskusji w mediach społecznościowych. Jesteśmy też otwarci na wymianę argumentów. Wspólnie budujmy i wspierajmy społeczność kibiców oraz polski motorsport!
