Kolejny spektakularny fotofinisz w NASCAR

Amerykańskie wyścigi samochodów seryjnych NASCAR nie przestają dostarczać emocji w 2024 roku. Na mecie sobotniej rundy Xfinity Series w Teksasie pierwszą dwójkę dzieliły tylko dwie tysięczne sekundy.

Wyścig Andy’s Frozen Custard 300 na torze Texas Motor Speedway był ósmą rundą sezonu drugiej dywizji wyścigów NASCAR. Dla Ryana Siega był to 342. start w karierze, podczas którego liczył na przełamanie i odniesienie pierwszego zwycięstwa.

Nie było mu to jednak dane. Choć 36-latek po restarcie na 21 okrążeń do mety przebił się z końca pierwszej dziesiątki i rozpoczął ostatnie okrążenie jako lider, Sam Mayer zdołał dogonić go i wyprzedzić na wyjściu na tylną prostą.

Nowy lider stracił jednak przyczepność w trzecim zakręcie, co Sieg próbował wykorzystać i zrównał się z nim na dojeździe do linii mety. Obaj kierowcy obijali się o siebie, w czym można było zobaczyć determinację Siega.

Nawet wciskanie rywala na ścianę nie pomogło jednak kierowcy Forda, który trzeci raz w swojej 12-letniej historii startów finiszował na drugim miejscu. Mayer pokonał go na linii mety o zaledwie dwie tysięczne sekundy.

Była to druga najmniejsza różnica w historii wyścigów Xfinity Series. Ostatnia tego typu sytuacja w drugiej dywizji miała miejsce podczas jesiennego wyścigu na Martinsville, gdzie również losy wyścigu rozstrzygnęły się w ostatnim zakręcie, minimalną różnicą.

Jeśli chodzi o cały cykl amerykańskich wyścigów NASCAR, to kibice nie mają w tym roku na co narzekać. Półtora miesiąca temu na torze w Atlancie podczas wyścigu głównej dywizji Cup Series pierwszą trójkę dzieliło na mecie 0,007 sekundy. Wyścigi Cup Series transmituje na żywo kanał Motowizja.

Podobają ci się nasze newsy? Nie przegap żadnego: obserwuj RALLY and RACE na Google News.