Rallye du Maroc to jeden z najważniejszych rajdowych sprawdzianów przed Rajdem Dakar. Na starcie tego rajdu stawili się czołowi zawodnicy, zarówno motocyklowi i quadowi, jak i najlepsze załogi samochodowe. Na listach startowych widnieje też 9 polskich nazwisk. Polacy startują w Maroko przede wszystkim w ramach ostatnich przygotowań i testów przed Dakarem, choć jeden z nich – Rafał Sonik – powalczy tu o kolejne ważne punkty Pucharu Świata.
Zazwyczaj Rallye du Maroc był rajdem kończącym sezon zmagań w rajdach cross-country, tym razem jednak motocykliści i quadowcy mają przed sobą jeszcze jedną rundę Mistrzostw i Pucharu Świata, a załogi samochodowe aż dwie. Niemniej tradycyjnie Maroko zostało oblężone przez zawodników, bowiem dla wielu z nich jest to główny sprawdzian przed Rajdem Dakar. Co istotne, Rallye du Maroc i Dakar łączy osoba Davida Castery, który jest organizatorem marokańskich zawodów, a jednocześnie dyrektorem sportowym Rajdu Dakar. Z tej okazji do przeddakarowego testu w warunkach rywalizacji skorzystali oczywiście Polacy przygotowujący się do styczniowego supermaratonu.
Wśród załóg samochodowych o czołową pozycję powalczy Kuba Przygoński, którego nie widzieliśmy na terenowych trasach od tegorocznego Dakaru. Polski kierowca stawia na swojego sprawdzonego pilota, Timo Gottschalka, natomiast zmienia Toyotę na MINI John Cooper Works Buggy, w dodatku w zupełnie nowym malowaniu. Głównymi rywalami Przygońskiego i Gottschalka będą oczywiście „królowie pustyni” Nasser Al-Attiyah i Mathieu Baumel, ale także będący aktualnymi liderami Pucharu Świata Denis Krotov i Konstantin Zhiltsov oraz wiele innych znamienitych załóg, jak Yazeed Al-Rajhi i Michael Orr czy Mattias Ekstrom i Emil Bergkvist.
Najliczniejszą polską obsadę mamy w kategorii SSV, a konkretnie w grupie T4, bowiem tu zmierzą się aż 3 polskie załogi, wszystkie startujące CanAmami Maverick ze stajni South Racing. Czołową z nich są Aron Domżała i Maciej Marton, którzy ponownie wystartują w topowym składzie Monster Energy CanAm, mając przeciwko sobie między innymi teamowych kolegów, Austina Jonesa i Gustavo Gugelmina.
Na starcie Rallye du Maroc stają także dwie „rodzinne” załogi Energylandia Rally Team – Marek Goczał z pilotującym go Rafałem Martonem
oraz Michał Goczał, któremu towarzyszy Szymon Gospodarczyk.
O pierwsze tegoroczne punkty Mistrzostw Świata powalczy nasz jedyny reprezentant w kategorii motocyklistów, Konrad Dąbrowski. W gronie rywali ma on całą motocyklową śmietankę – Sama Sunderlanda, Toby’ego Price’a, Ricky’ego Brabeca, Pablo Quintanillę, braci Kevina i Luciano Benavides i wielu innych. Z kolei jego bezpośrednim konkrentem będzie Chilijczyk Tomas de Gavardo, który jest drugim ze zgłoszonych do rajdu zawodników rywalizujących w Pucharze Świata Juniorów.
Na marokańskich trasach nie mogło też zabraknąć naszego quadowego weterana, Rafała Sonika, który w tym sezonie ponownie walczy o Puchar Świata. Na dwie rundy przed końcem tego cyklu Polak znajduje się na pozycji lidera, ale o zwycięstwo w Rallye du Maroc i komplet pucharowych punktów nie będzie miał tu łatwo, bowiem ścigać się z nim będą tacy zawodnicy, jak tegoroczny triumfator Dakaru, Manuel Andujar, kolejny z quadowych weteranów Aleksand Maksimov czy mocny Francuz Alexandre Giroud.
Rallye du Maroc rozpoczyna piątkowy 11-kilometrowy prolog, który ustali kolejność do sobotniego etapu. Cały rajd liczy 268okm, w tym 1631,46 km oesowych, a składa się z 5 etapów. Oesy liczą od 290 do 367 km. Zwycięzców poznamy we środę 13.10.
Wyniki rajdu można śledzić na stronie: https://gaps.rallyedumaroc.com/2021/maroc/aso/ukie?fbclid=IwAR3Cr7q81F80Y-xXwJQlDUDbR9fBIhGGL-oeoLwhML8mLPXXm4UHkCtYwqo
AM
Fot. X-raid, Aron Domżała Team, Energylandia Rally Team, DUUST Rally Team, Sonik Team
