Leclerc najszybszy podczas przedostatniej sesji testowej w Bahrajnie. Pech Bottasa

Fot. Ferrari

Charles Leclerc uzyskał najlepszy czas pojedynczego okrążenia podczas przedostatniej sesji testowej na torze Sakhir. Za Monakijczykiem uplasowali się George Russell i rezerwowy kierowca Astona Martina Felipe Drugovich.

Początek przedostatniej sesji testów w Bahrajnie rozpoczął się dość ospale, jak na ostatni dzień prób przed rozpoczęciem sezonu. Jedynie kilku kierowców wyjechało ze swoich garaży na sprawdzenie systemów. Wyjątkiem w tym gronie byli Nico Hülkenberg i George Russell, który chciał nadrobić stracony czas po piątkowej popołudniowej sesji, gdzie problemy z hydrauliką w W14 skróciły jego plan testowy.

Pierwsze reprezentatywne okrążenia były zasługą niemieckiego kierowcy ekipy Haas, który z wynikiem 1:33.329 otwierał tabelę z czasami.

Kilka minut później tempo znacznie podkręcił George Russell. Kierowca Mercedesa na miękkim zestawie opon przejechał okrążenie toru Sakhir na poziomie 1:31.707, a chwilę później urwał z tego czasu 0,143 sekundy, co było na ten moment najlepszym rezultatem wszystkich dotychczasowych sesji.

W ślad za Brytyjczykiem w kwestii sprawdzania mocniejszego tempa poszedł Charles Leclerc. Dotychczasowe sesje w Bahrajnie nie były przekonywujące dla kierowcy Ferrari pod względem prędkości, a sobotni poranek dla Monakijczyka był ostatnią okazją na wydobycie tego, co jest najlepsze w SF-23.  Leclerc na swoim najlepszym okrążeniu zbliżył się na dystans 0,656 sekundy do lidera, ale jego wynik został uzyskany na pośredniej mieszance.

O sporym szczęściu mógł mówić Oscar Piastri. Australiczyk w zakrętach 9-10 miał spory moment, gdzie jego McLaren MCL60 wpadł w poślizg i obrócił się wokół własnej osi. Po tym incydencie Piastri z pewnością szerzej otworzył oczy, jeśli o poranku mógł się czuć jeszcze zaspany.

Po półtorej godzinie jazd pierwszy raz w ten weekend z opon miękkich skorzystał Leclerc. Kierowca Ferrari bez większych problemów poprawił czas swojego kolegi z Mercedesa o niespełna 0,3 sekundy, notując przy tym rekord środkowego sektora. Chwilę później Monakijczyk poprawił rekordy już we wszystkich sektorach i zbliżył się do przełamania granicy 91 sekund notując czas 1:31,024.

Na dwie godziny przed końcem porannej sesji opony C4 weszły do użytku również w samochodzie Astona Martina. Felipe Drugovich, który już za tydzień może wystartować w swoim pierwszym w życiu Grand Prix Formuły 1, przesunął się na trzecie miejsce z wynikiem 1:32,075, tracąc do liderującego Leclerca nieco ponad sekundę.

Na 80 minut przed końcem porannej sesji czerwoną flagę wywołał Valtteri Bottas. Fin zatrzymał swoją Alfę Romeo przed zakrętem nr 8 w wyniku problemu ze skrzynią biegów i na tym zakończył swój udział w tegorocznych przygotowaniach do Grand Prix Bahrajnu. Sama sesja została wznowiona po 15 minutach. Do końca porannej sesji wyniki nie uległy znaczącej zmianie i część kierowców myślami może już być przed Grand Prix Bahrajnu.

Fot. Dariusz Szymczak