Niewiele warsztatów tuningowych może poszczycić się taką renomą jak Liberty Walk. Pasja Wataru Kato przerodziła się w międzynarodowy koncern, który zaprojektował i wyprodukował pakiety nadwozia do setek różnych samochodów.
Liberty Walk przerobiło już praktycznie wszystko: począwszy od Abartha 595, przez Lamborghini Huracána, Ferrari F40, po SUV-y, terenówki i ciężarówki. Przy okazji inauguracyjnego E-Prix Tokio lokalny warsztat został zaproszony do współpracy przez Formułę E, aby zaprezentować wizję elektrycznej wyścigówki w japońskim stylu.
Efekt kolaboracji został pokazany światu na kilka dni przed wyścigiem ulicznym w stolicy Japonii, który jest częścią większego festiwalu elektrycznej motoryzacji. Zespół Kato wziął na warsztat obecnie rywalizujący samochód trzeciej generacji i nadał mu dużo bardziej agresywny wygląd.
Jak twierdzą twórcy, pakiet karoserii elektrycznej wyścigówki jest inspirowany złotą erą japońskich wyścigów ulicznych. Poza powierzchniami aerodynamicznymi, Liberty Walk zaprojektowało także oklejenie w kolorach japońskiej flagi, z elementami inspirowanymi bajką anime Future GPX Cyber Formula.
Wyświetl ten post na Instagramie
Formuła E: Tokio Drift
Projekt został bardzo dobrze odebrany przez społeczność oraz kierowców Formuły E. Jeden z najciekawszych komentarzy brzmi „gdyby Formuła E i Super Formuła miały dziecko”, wskazując na podobieństwo do japońskiej narodowej serii wyścigów samochodów jednomiejscowych. Pojawiły się też porównania do samochodów IndyCar z ery pakietów aerodynamicznych.
Mistrz z sezonu 2014/2015 Lucas di Grassi napisał „czy może mieć to tylne skrzydło”, natomiast kierowca ERT Dan Ticktum chciałby, aby ten pakiet aerodynamiczny został wykorzystany w samochodzie generacji 3.5.
Komentarz Ticktuma jest o tyle ciekawy, że Formuła E «odświeży» wygląd auta trzeciej generacji, przed sezonem 2024/2025. Nowy projekt nie został jeszcze publicznie zaprezentowany, lecz wszystko wskazuje na to, że zmiany nie będą zbyt drastyczne i skupią się przede wszystkim na wzmocnieniu elementów aerodynamicznych, aby pozwolić na bardziej kontaktowe ściganie bez zaśmiecania toru odłamkami.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.