Już w najbliższy weekend na Węgrzech rozpoczną się tegoroczne Mistrzostwa Europy Rallycross. Do walki w klasie Euro RX3 powraca Damian Litwinowicz. Polak zaliczy pełen sezon w dobrze znanym- czerwonym Audi S1 S1600.
Przed sezonem Poznanianin zaliczył dwa treningowe starty w FIA Central European Zone na Węgrzech oraz na Autodromie Słomczyn. Jak się okazało starty te były dobrym treningiem przed EuroRX.
„Przed sezonem razem z zespołem FF Sport podjęliśmy decyzje, aby wystartować treningowo w dwóch rundach CEZ. Na Węgrzech nie czułem się zbyt pewnie za kierownicą Audi po zimowej przerwie. Mimo wolnego tempa w kwalifikacjach i braku znajomości toru udało się przedrzeć z trzeciej linii w finale i zając drugie miejsce. Tydzień później wystartowałem na Autodromie Słomczyn. Wyczucie auta i kilka zmian w setupie dało mi dużą pewność siebie i zdecydowane zwycięstwo.” -podsumował kierowca Audi.
Litwinowicz na Nyriad Motorsport Center będzie mieć dwunastu rywali. Zmienia się nieco format rozgrywania zawodów. Czwartą kwalifikację zastąpi „progression race”- czyli wyścig dodatkowo punktowany. W każdym wyścigu wystartuje maksymalnie pięciu zawodników. Warto dodać, że Polak miał okazję startować na węgierskim torze w zeszłym roku, gdzie podczas rundy Mistrzostw Węgier zajął pierwsze miejsce.
– „Po 2 weekendach czuje się w bardzo dobrej formie przed nadchodzącymi mistrzostwami Europy. W tym roku jestem bardziej pewny siebie. Tor w Nyriad, który znajduje się w starej żwirowni charakterystyką przypomina tory w skandynawii z dużą ilością nawierzchni luźnej i hopą. Zapowiada się gorący weekend. Przy okazji bardzo dziękuję ekipie FF Sport za obsługę samochodu i wieczną analizę moich błędów. Wracamy do walki i ruszamy do Nyriad!”
Zawody ponownie będzie można oglądać za pomocą platformy RX+, relacja z całego cyku pojawi się również w kanale MotoWizja TV.
