Terenowe rajdy organizowane nad królową polskich rzek dla wielu zawodników kojarzą się z deszczem i błotnistymi szlakami. Tegoroczna edycja miała przypominać poprzednie cykle, ale organizatorzy zaryzykowali i przeczekali niedzielne ulewy. Przesunięta data na świąteczny poniedziałek 3-go maja okazała się strzałem w dziesiątkę. O drugiej w nocy deszcz ustąpił, a nadwiślańska skarpa wchłonęła nadmiar małych jeziorek. Przez chmury przeciskało się słońce, by zachęcić kierowców i kibiców do udziału w zawodach. Ciekawa konfiguracja trasy, biegnąca przez szutrowe i trawiaste polany, okalająca nawet ognisko, skusiły blisko 40-kierowców terenowych modeli RC, by w gotowości stawić się na 5. Rajdzie Nadwiślańskim. Frekwencja dopisała, a przy oesach mogliśmy oglądać szpaler zaciekawionych kibiców.
Tegoroczny Rajd Nadwiślański miał też wyjątkową oprawę. Okazałe złote puchary dla najlepszych zawodników w poszczególnych klasach ufundował Wój Gminy Obrowo, Pan Andrzej Wieczyński. Organizatorzy nagrodzili też właścicieli najszybszych, seryjnych modeli Traxxasa i Arrmy. Dodatkowo młodziutki Piotr Kropidłowski otrzymał statuetkę za jazdę „fair play”, bezpiecznie przepuszczając na trasie szybszego rywala, Remka Ciesielskiego. Ogromny wkład w promocję rajdu i w szeroki odzew w mediach społecznościowych nadwiślańskiej imprezy, mieli też pracownicy gminnego urzędu – Pani Magda i Pan Maciej. Jeśli na listę „plusów” doliczymy pogodę, to mamy przepis na udaną imprezę off-roadową w „małej skali”.
Wysoka frekwencja rajdu zmniejszyła nieco liczbę odcinków specjalnych, ale te – poprowadzone po blisko 4 tysięcznej powierzchni Tarasu Widokowego Łęk-Osiek, zagwarantowały maksimum emocji. Pierwsza partia dominowała w szutrowe nawroty i łuki. Tutaj można było wykazać się finezją pokonywania nawrotów wokół pachołków czy widowiskową jazdą poślizgami. Trudniej było w strefie „czerwonej”, gdzie dominowała trawiasta nawierzchnia. Ciekawy fragment organizatorzy poprowadzili przy ognisku – przejazdy po zewnętrznej i wewnętrznej jego części, z dodatkowym nawrotem wokół pachołka, nawet doświadczonym kierowcom przysporzyły kłopotów w nawigacji. Ostatnie dwa odcinki specjalne to odwrócona konfiguracja trasy i … kolejne kłopoty w prawidłowym odnalezieniu trasy. Nie wszyscy kierowcy pokonali ją bezbłędnie szukając kolejnych bramek lub nieświadomie skracjąc sobie drogę do mety. Ale na koniec wszyscy zgodnie stwierdzili, że atmosfera i klimat rajdów terenowych to jest to, na co czekali. I już odliczają dni do następnego rajdu na bezdrożach.
Wróćmy jeszcze do samej rywalizacji. Pierwszy odcinek specjalny to wielki pech jednego z off-roadowych liderów, Artura Dąbrowskiego. Kara za ominięcie trasy dały kierowcy z Bydgoszczy dopiero 9. miejsce w nieoficjalnej klasyfikacji generalnej. Oes wygrał Marcin Godzina jadący modelem klasy buggy. Dużo radości z pewnością panowało w obozach RC Freaks Toruń i RC Noobs. Świetny wynik na początku rajdu odnotował Michał Kochański (2. czas na OS1, Traxxas Slash) oraz Szymon Pietrasiński (3. czas na OS1, Traxxas Slash). Debiutujący w rajdach terenowych bracia Gołasz, choć mają już pierwsze sukcesy w off-roadowych wyścigach, na bezdrożach od razu pokazali, że będą liczyli się w ostatecznych rozrachunkach. Miło było oglądać mocną obsadę w klasie 2WD – do Osieka przyjechali najlepsi kierowcy z Rafałem Malachem, Remkiem Ciesielskim i Markiem Kaczorowskim na czele. Lista startowa obfitowała też w coraz większą liczbę juniorów i debiutantów.
Drugi przejazd tej samej trasy spowodował mocne przetasowania w czołówce tabeli. O sześć pozycji awansował Artur, oczko wyżej był już Tymon Gołasz. Kolejna próba to kolejne zmiany – bratobójczę walkę wygrywa tym razem Beniamin, a w rodzinnej rywalizacji Państwa Malachów, młodziutki Kacper ucieka głównemu „menadżerowi” zespołu, Rafałowi. Pech dopada Szczepana Chrabąszcza – w jego Slashu zabrakło energii by dojechać do mety odcinka. Jeszcze przed obiadową przerwą kolejny oes ale mniej rewolucyjnych wyników. Piąta próba specjalna to odwrócona konfiguracja trasy. Sporo sekund karnych otrzymali tutaj zawodnicy od zespołu sędziowskiego – za ominięcie trasy lub przewrócenie bramek. Najszybciej odnalazł się Tymon Gołasz, który Arturowi uciekł na tym oesie o… 0,65 sekundy! Ale to bydgoski kierowca cieszył się najbardziej, bowiem objął prowadzenie w klasie 4WD Buggy odrabiając z nawiązką stratę z pierwszego oesu. Szczepan Chrabąszcz na przedostatnie próbie stracił do trzeciego Beniamina zaledwie 0,57 sekundy! Jeszcze więcej dramaturgii było w pojedynku Jana Fijałkowskiego i Łukasza Beckera – tutaj zawodników dzieliył 0,04 sekundy. Emocji jak widać nie brakowało. Ostatni przejazd, tzw. Power Stage, nie przyniósł już wielkich zmian. Liderzy obronili swoje pozycje i mogli tylko czekać na uroczyste wręczenie przepięknych pucharów.
Teraz fani off-roadu w małej skali czekają na kolejną rundę polskiego czempionatu.
Rajdy terenowe wspierają: Toyota Bednarscy, iParts.pl, ŚwiatReklamy, Rallyshop, Traxxas, Modelmania, Rally and Race.
Klasyfikacja 5. Rajdu Nadwiślańskiego
1. Artur Dąbrowski, 4WD Buggy
2. Marcin Godzina, 4WD Buggy
3. Marcin Godzina, 4WD ShortCourse
4. Tymon Gołasz, 4WD ShortCourse
5. Beniamin Gołasz, 4WD ShortCourse
6. Michał Kochański, 4WD ShortCourse
7. Szymon Pietrasiński, 4WD ShortCourse
8. Kacper Malach, 4WD ShortCourse
9. Remigiusz Ciesielski, 2WD
10. Rafał Malach, 2WD
11. Marek Kaczorowski, 2WD
12. Szczepan Chrabąszcz, 4WD ShortCourse
13. Arkadiusz Ciesielski, 2WD
14. Kacper Pietrasiński, 4WD Monster Truck
15. Wojciech Jaskólski, 4WD ShortCourse
16. Michał Fijałkowski, 4WD ShortCourse
17. Tomek Snopek, 4WD Buggy
18. Jan Fijałkowski, 4WD Monster Truck
19. Kacper Pietrasiński 2, 2WD
20. Michał Frąckowiak, 4WD Monster Truck
21. Antek Kochański, 4WD Monster Truck
22. Artur Strzelec, 4WD ShortCourse
23. Maksymilan Dąbrowski, 4WD ShortCourse
24. Maciej Frąszczak, 4WD ShortCourse
25. Piotr Kropidłowski, 4WD Monster Truck
26. Łukasz Becker, 4WD Monster Truck
27. Daniel Pokorowski, 4WD Monster Truck
28. Marcin Trzpil, 4WD Monster Truck
29. Adrian Mocarski, 4WD ShortCourse
30. Jeremi Glaziński, 4WD Monster Truck
31. Kuba Przyborowski, 4WD Monster Truck
32. Patryk Frąszczak, 4WD ShortCourse
33. Grzegorz Przyborowski, 4WD Monster Truck
34. Martynka Jasińska, 4WD ShortCourse
35. Krzysztof Frąckowiak, 4WD Buggy
36. Wiktor Becker, 4WD Monster Truck
Dokładne wyniki -> LINK