Mistrz świata Formuły 1 z sezonu 1992 Nigel Mansell przez wiele lat szczycił się swoim prywatnym muzeum, w którym zgromadził setki pamiątek ze swoich startów. Brytyjczyk zamknął je jednak, aby zrobić miejsce na inne projekty biznesowe, a teraz wystawia swoją kolekcję na sprzedaż.
Uhonorowany Orderem Komandora Imperium Brytyjskiego Mansell bez wątpienia należy do najlepszych kierowców swojego pokolenia, a także jednym z najsłynniejszych. Był też autorem jednej z większych niespodzianek, gdy po zdobyciu tytułu mistrza świata porzucił Formułę 1 i przeszedł do IndyCar, gdzie zdobył mistrzostwo w swoim pierwszym starcie i wygrał prestiżowy wyścig Michigan 500. Jego popularność w Wielkiej Brytanii sprawiła, że wielu kibiców przestało oglądać Formułę 1 na rzecz amerykańskich wyścigów, wprawiając Berniego Ecclestone’a w ogromne zakłopotanie.
Zobacz też: Sebastian Vettel wraca do bolidu. Niemiec zaskakuje decyzją
Jego licząca 326 elementów kolekcja zawiera eksponaty nie tylko z czasów jego największej świetności, ale również z dzieciństwa i późniejszych startów w wyścigach historycznych. Poza 32 kaskami i 50 kombinezonami znajdziemy ponad 200 trofeów i nagród, tablicę z czasami kwalifikacji do Indianapolis 500, oryginalne kierownice z samochodów wyścigowych, a nawet gokart, którym startował za młodych lat.
Eksperci uważają, że najbardziej wartościowymi przedmiotami będą kask z ostatniego zwycięstwa Mansella w Formule 1 oraz jego personalizowana tablica rejestracyjna, które mogą być warte ponad 50 tysięcy funtów.
Aukcję przeprowadzi dom RM Sotheby’s w dniach 4-11 października. Żaden z licytowanych przedmiotów nie ma ceny wywoławczej.