Patryk Grodzki: „Znów czuję pełną radość z jazdy!”

Patryk Grodzki ma za sobą jeden z najlepszych występów w Tarmac Masters. W miniony weekend zawodnik Seal Rally Team z Mateuszem Adamskim na prawym fotelu uplasował się na drugim miejscu w klasie PRO1, ulegając tylko Jakubowi Matulce i Danielowi Dymurskiemu. Kierowca potężnego BMW nie kryje radości z ostatniego sukcesu, publikując nagranie z kultowego oesu „Rościszów – Walim”.

Grodzki
fot. Gabapix

Motorsportowa ewolucja

Grodzki i Adamski trzykrotnie mierzyli się z próbą „Rościszów – Walim” podczas 51. edycji Rajdu Świdnickiego. 5. Turbojulita Rally był okazją do kolejnych trzech przejazdów. Patryk mógł więc porównać osiągane czasy i dokładnie sprawdzić możliwości odświeżonego auta:

Patryk Grodzki z kwietniowego Rajdu Świdnickiego i wrześniowego Turbojulita Rally to już dwaj, zupełnie inni zawodnicy… Jako kierowca rajdowy dojrzałem pod wieloma względami. Po pierwsze, dzięki pracy z Jackiem Spentanym zupełnie inaczej czytam drogę, potrafię też lepiej ją opisać, zbudować bardziej szczegółowe, profesjonalne notatki. Po drugie, znacznie mocniej przykładam się do samego procesu zapoznania z trasą, opisu, późniejszej analizy. Oczywiście, znalazłem już na onboardzie kilka miejsc, gdzie mógłbym się trochę poprawić. Czuję jednak, że progres jest ogromny. Oglądałem ostatnio materiał z Rajdu Świdnickiego, napisałem nawet do Jacka, iż nie mogę na to patrzeć. Byłem wręcz przerażony tym jakich notatek używałem. Ale to normalne, z doświadczeniem zauważa się wcześniejsze błędy…

Nasz samochód wciąż się rozwija, BMW ewoluuje, dając mi więcej, rajdowych argumentów. W połączeniu z o wiele lepszym opisem, większą świadomością i pewnością siebie, jestem coraz szybszy. Na oesie „Rościszów – Walim” poprawiliśmy się o jakieś… dwie sekundy na kilometr. Naturalnie, spora w tym zasługa samej maszyny oraz nowego silnika z BMW M3. Pechowy początek sezonu nieco wypatrzył całokształt, awarie podcinały skrzydła, stawiały ten wóz w znacznie gorszym świetle. Lecz idziemy do przodu, krok po kroku usprawniamy maszynę. Teraz bolączką jest skręcanie w wolnych zakrętach, wkrótce się tym zajmiemy. Chcę stworzyć najszybsze, rajdowe BMW w Polsce. Obiecuję, że E87 właśnie takie będzie!

fot. Gabapix

Radość z jazdy

„Po pokonaniu mety lotnej na walimskiej kostce było sporo satysfakcji. Finałowe „patelnie” przejechaliśmy już dla kibiców, nieco szerzej, głośniej, zamaszyściej. To podoba się fanom, ja czuję to samo w kabinie. Uśmiech nie schodzi mi z twarzy, czasami cieszę się nawet na odcinku specjalnym. Ten weekend obfitował w bardzo pozytywne emocje, zaś udostępniony dziś w sieci przejazd był jednym z najlepiej pokonanych oesów w całym, obecnym sezonie.

Przez te niecałe pięć minut czuliśmy się prawie jak bogowie. Zwłaszcza, że rywalizowaliśmy z tak szybkimi kierowcami jak Kuba i Przemek Matulka z fabrycznymi konstrukcjami Rally3. Chcę porównywać się z lepszymi od siebie, mierzyć wysoko. Tak układałem swoją karierę. Tak będzie też dalej, chcę wciąż podnosić poprzeczkę. Zwłaszcza teraz, kiedy znowu czuję pełną radość ze swojej pasji, przyjemność z jazdy. Oby to uczucie już nas nie opuszczało!”.

Grodzki
fot. Gabapix

Grodzki wraca na trasy RSMP

Zachęcamy do zaobserwowania mediów społecznościowych Patryka Grodzkiego, w których Podlasianin regularnie relacjonuje swoje starty i motorsportowe przygody. Jeśli chcielibyście lepiej poznać tego sympatycznego kierowcę, odsyłamy do naszego obszernego wywiadu, w którym pytamy Patryka o genezę jego pasji i pierwsze kroki za kierownicą rajdowego E87. Po więcej rajdowych emocji oraz wiadomości z oesów RSMP zapraszamy na rallyandrace.pl.

W Rally and Race cenimy sobie zdanie naszych czytelników. Zachęcamy Was do wyrażania własnych opinii i dyskusji w mediach społecznościowych. Jesteśmy też otwarci na wymianę argumentów. Wspólnie budujmy i wspierajmy społeczność kibiców oraz polski motorsport!