Piotr Wiśnicki to 19-letni kierowca z Polski, który w tym sezonie wystartuje w Formule 3 w barwach zespołu PHM Racing. Jeśli jego kariera będzie nadal rozwijać się tak dynamicznie, jest duża szansa, że Robert Kubica doczeka się godnego następcy.
Piotr Wiśnicki to jeden z młodych i obiecujących polskich zawodników, którzy śladem Roberta Kubicy, rozpoczęli starty w kartingu poza granicami naszego kraju. Wielu kierowców odnosi sukcesy w międzynarodowych zawodach, ale później nadchodzi proza życia – brak odpowiednich funduszy na starty w Formule 3 lub Formule 2.
Występy w wyższych seriach są jedyną drogą, żeby pojawić się i wykazać na przedsionku „królowej motorsportu”. Największą przeszkodą są ogromne wydatki, które hamują rozwój wielu utalentowanych zawodników. Dlatego tym bardziej cieszą takie informacje.
Więcej informacji ze świata motorsportu znajdziesz na stronie głównej rallyandrace.pl
Wiśnicki po raz pierwszy pojawił się w bolidach w 2020 roku. Na swoim koncie ma już dwa sezony we włoskiej Formule 4 oraz jeden sezon w Formula Regional European Championship (FRECA). Startował w tej serii z innym Polakiem – Romanem Bilińskim.
Zobacz: Roman Biliński – śladami Kubicy do F1
Wyświetl ten post na Instagramie
Czas na kolejny etap – Formuła 3
Piotr Wiśnicki wystartuje w sezonie 2023 oczko wyżej – w Formule 3. Młody kierowca z Polski podpisał właśnie kontrakt z zespołem PHM Racing by Charouz. Szefowie niemieckiej ekipy doceniają umiejętności zawodnika, mimo słabszego sezonu w serii FRECA. Obserwują jego karierę od pierwszych lat w Formule 4 i mają pełne przekonanie co do jego możliwości.
– Musimy z Piotrem popracować nad procedurami na torze i poza nim, ale bardzo spodobał mi się sposób, w jaki dotarł do Formuły 3. Musi nauczyć się wielu torów, podobnie jak jego koledzy z zespołu. W odpowiednim czasie odblokujemy jego potencjał i przełoży się to na wyniki – powiedział Roland Rehfeld, szef PHM Racing by Charouz.
– Bardzo się cieszę, że jako debiutant będę mógł rywalizować w tak mocnej stawce F3 razem z ekipą PHM Racing. To ogromny krok w mojej karierze i będę wymagał od siebie bardzo dużo pracy. Chciałbym podziękować wszystkim w zespole za stworzenie mi takiej możliwości – powiedział Piotr Wiśnicki.
Tegoroczny sezon F3 będzie towarzyszyć wyścigom F1. Już wkrótce 19-letni kierowca będzie miał szansę przetestować swój bolid w Bahrajnie (14-16 lutego). Oprócz Polaka w niemieckim zespole wystąpią: Sophia Floersch i Roberto Farii.
