Pierwsze dwa niedzielne odcinki Rajdu Chorwacji padły łupem Elfyna Evansa. Na obydwu drugi był Thierry Neuville, a trzeci Sebastien Ogier. Różnice między tą trójką nie były duże, ale wystarczające, żeby Evans wskoczył na pierwsze miejsce w generalce. Kajto natomiast spokojnie zmierza po wygarną w WRC 3.
Na dwa odcinki przez zakończeniem Rajdu Chorwacji, wiadomo już, że o ile obędzie się bez przygód, walka o zwycięstwo rozegra się między Evansem, Neuvillem i Ogierem. Różnice między nimi to zaledwie kilka sekund, natomiast czwarty Ott Tänak ma już blisko minutę straty do zajmującego trzecie miejsca Belga i z każdym odcinkiem ta przewaga się powiększa.
Evans nie może jednak czuć się pewnie, bo Ogier po problemach z hamulcami zapowiada, że będzie walczył do końca o pierwsze miejsce. Po za tym Francuz traci zaledwie 2,8 sekundy do Brytyjczyka. Jak się okazało Ogier miał też mała przygodę – prawe drzwi jego auta są mocno pokiereszowane.
„To był trudny poranek, ale to jeszcze nie koniec” – powiedział Ogier po oesie Zagorska – Kumrovec.
Z drugiej strony jego czwarta pozycja wydaje się pewne, bo naciskający na Fina, Adrien Fourmaux z M-Sportu zaliczył na 19 oesie przygodę – co prawda udało mu się wrócić na drogę i dojechać, ale strata czasowa była ogromna – dobrze jadący francuz ma już blisko 1 min 42 s straty do Tänaka. Tak wygląda pierwsza piątka Rajdu Chorwacji po 18. oesach.
WRC3 – Kajto nie może już tego przegrać
Ostatni dzień Rajdu Chorwacji Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak zaczęli nieco spokojniej o d 3. miejsca w klasie, tuż za plecami dwóch francuskich załóg w Citroenach C3 Rally2 – Ciamin/Roche oraz Rossel/Coria. Na kolejnym oesie Polacy zajęli już drugie miejsce ustępując tylko załodze Ciamin i Roche.
Co jednak ważniejsze, Kajto systematycznie powiększa przewagę nad drugimi w klasie WRC 3 –Emilem Lindholmem i Mikaelem Korhonenem. Na dwa odcinki przed końcem Kajetanowicz ma już ponad 1 min 13 s przewagi!
Przed nami jeszcze tylko dość długi odcinek Bliznec – Pila (25,2 km) oraz Power Stage.
