Organizatorzy Rajdu Dakar potwierdzili, iż w przyszłym roku nie zobaczymy już zawodników rywalizujących w kategorii „quad”.
Warto nadmienić, iż quady nie były obecne na Dakarze od pierwszej edycji tego maratonu. Po swoim debiucie cieszyły się sporym zainteresowaniem, lecz kiedy statuetka z beduinem zawitała na Bliski Wschód, kategoria straciła swój blask, a listy zgłoszeń „topniały” z każdą kolejną edycją. Włodarze Dakaru podjęli zatem ostateczną decyzję o usunięciu tej grupy z przyszłorocznej edycji imprezy. Promotorzy chcą skupić się dziś na wsparciu motocyklistów.
Zobacz też: Rajd Dakar – „Władca Pierścieni” w piaszczystym Mordorze
W tym roku w kategorii czterokołowców byliśmy świadkami pojedynku dwóch zawodników, którzy poznali już smak dakarowego triumfu. Manuel Andujar (jedna wygrana) rywalizował z Alexandrem Giroudem (dwie wiktorie). Górą był Argentyńczyk, meldując się na mecie z zapasem prawie ośmiu minut. Trzecie miejsce zajął Juraj Varga. Obywatel Słowenii został jednak w tyle na blisko trzy godziny. Finalnie sklasyfikowano zaledwie siedmiu kierowców.
Powrót quadów nie jest naturalnie wykluczony. Organizatorzy nie kryją, iż kluczowe byłoby wsparcie producentów. Co istotne, quady wystartują w pozostałych rundach czempionatu.
