Wygląda na to, iż Carlos Sainz podpisze wkrótce kontrakt z ekipą M-Sportu. Występ w Mini będzie tylko „przystankiem” do Rangera.
Przed przejściem na zasłużoną emeryturę, dwukrotny rajdowy mistrz świata ma szansę dołączyć do niezwykle elitarnego grona zawodników, którzy święcili sportowe triumfy w różnych dyscyplinach motorsportu. Po epickim zwycięstwie w 45. Rajdzie Dakar Sainz pozostaje liderem „generalki” W2RC (i to pomimo nieobecności na Abu Dhabi Desert Challenge spowodowanej wycofaniem się koncernu Audi z rywalizacji w cross country).
Wiemy już, iż Carlos wybiera się na BP Ultimate Rally-Raid Portugal, gdzie wystartuje za kierownicą Mini JCW Rally Plus obsługiwanego przez stajnię X-Raid. Występ ten ma być zaledwie przystankiem do docelowej konstrukcji – najnowszego Rangera od M-Sportu.
Zobacz też: Rajd Dakar – „Władca Pierścieni” w piaszczystym Mordorze
W rozmowie z dziennikarzami DirtFish Sainz nie ukrywał chęci „transferu” do M-Sportu:
„Pojawiła się szansa na start w Portugalii, więc dlaczego miałbym z niej nie skorzystać? Da mi to świeży pogląd na konstrukcje T1 i wreszcie, jeśli mam dołączyć do Forda, przyniesie sporo informacji o innej maszynie przed wskoczeniem do Rangera. Prowadzimy dyskusje, jesteśmy coraz bliżej dojścia do porozumienia z Fordem. Myślę, że niebawem uda nam się sfinalizować umowę. Mam nadzieję, że w przyszłym miesiącu dojdzie to do skutku, a gdy samochód będzie już w pełni gotowy do jazdy, to od razu rozpoczniemy sesje testowe”.
Sainz nie skupia się jednak na zdobyciu kolejnego mistrzostwa w i tak bogatej już karierze. Szanse na ostateczny triumf zmniejsza fakt, iż Hiszpan wykluczył swój start w Argentynie.
Więcej przepełnionych motorsportem materiałów znajdziecie naturalnie na rallyandrace.pl.
Przy okazji, zachęcamy do zakupu… najnowszego, 43. numeru magazynu Rally and Race. Znajdziecie w nim wszystkie, najciekawsze informacje ze świata motorsportu. Od rajdów, przez wyścigi torowe, górskie, F1, po cross country, drift, simracing, rallycross czy karting. W Wasze ręce oddajemy przeszło 150 stron, przesiąkniętych emocjami z czołowych aren!
Podobają Ci się nasze newsy? Zaobserwuj Rally And Race także na Google News.