Po wielu latach sędziowania na Torze Poznań i pełnienia roli dyrektora wyścigu podczas rund Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski, Sławomir Pytlak dołączył do struktur PZM, zostając członkiem Głównej Komisji Sportu Samochodowego.
Przedstawiciel Automobilklubu Wielkopolski będzie mieć dzięki temu duży wpływ na kształtowanie wyścigów samochodowych w Polsce podczas kadencji 2023-2027. Pytlak zastąpił w tej roli prezesa klubu Bartosza Bielińskiego, który opuścił skład GKSS po tym, jak został wybrany wiceprezesem PZM.
W rozmowie z RALLY and RACE wyjaśnił naszym czytelnikom z czym wiąże się jego nowa funkcja i czego mogą spodziewać się w nadchodzących latach.
Zostajesz członkiem Głównej Komisji Sportu Samochodowego. Jakie będą twoje obowiązki w związku z tym?
Według nowego podziału będę się zajmować Wyścigowymi Samochodami Mistrzostwami Polski WSMP oraz będę odpowiedzialny za wyścigi na ¼ mili, które od przyszłego roku również zyskają status Mistrzostw Polski. GKSS zajmuje się tworzeniem regulaminów, próbą zmian i wprowadzaniem nowych zasad. To są wyzwania, które teraz będziemy podejmować i myślę, że już w tym regulaminie, a na pewno już w 2025 roku będzie można zobaczyć efekty pracy nowej kadencji.
Nowy skład komisji pracuje zaledwie od tygodnia. Czy macie już pomysł na to, w którym kierunku chcecie zmierzać podczas tej kadencji?
Myślimy nad tym, jak powrócić do idei tańszego ścigania. Tak jak kiedyś powstały Puchary Polski, które potem stały się kategoriami WSMP, tak myślę o tym, aby z czasem może wprowadzić jakąś nową kategorię, która w dalszej perspektywie będzie aspirować do WSMP, a pozwoli większej ilości zawodników spełniać wymogi uczestnictwa w tych samych weekendach wyścigowych. Sam format weekendu także jest sprawą otwartą – nie jest powiedziane, że już na zawsze runda będzie się składać z dwóch sesji kwalifikacyjnych i dwóch wyścigów.
Zawodnicy zwracają uwagę na tory, które są w kalendarzu. Obecnie są to dwa, z czego jeden zagraniczny, ale trwają starania, aby było więcej obiektów w Polsce.
Myślę, że trochę za wcześnie jeszcze na to, żeby to potwierdzać, ale Tor Kielce według zapowiedzi nowych włodarzy chciałby wrócić do kalendarza. Już w tym sezonie zorganizują rundę Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski i myślę, że z biegiem czasu faktycznie wrócą do WSMP. Wszyscy sobie tego życzymy i uważam, że brakuje tego toru. To historyczny i ciekawy obiekt, na którym zawsze dużo się działo. Miałem okazję też tam sędziować i było to zawsze dosyć ciekawe przeżycie. W nadchodzącym roku planujemy zorganizować rundę na torze Porsche Ring w Estonii. Jeżeli to się nie uda, alternatywą jest Slovakia Ring, gdzie WSMP było przez ostatnie dwa lata. To są te dwie lokalizacje, które rozważamy, ze wskazaniem na Estonię.
Czy pozostaniesz w swojej roli dyrektora wyścigu na Torze Poznań?
Myślę, że tak, chociaż chciałbym też zacząć wdrażać innych sędziów i trochę już pomóc im zaznajomić się z tą rolą. Myślę, że już w tym roku będą pojawiały się nowe osoby – na pewno będą to staże asystenckie, a być może nawet będą mogli poprowadzić całe wyścigi sami. Tak jak ja mam swoje nowe wyzwania, tak dla innych moja rola byłaby wyzwaniem i myślę, że znajdą się chętni, którzy zechcą tego spróbować.
W trakcie pierwszego tygodnia prac GKSS przygotowała już projekt kalendarza WSMP na sezon 2024, który został przedstawiony podczas ceremonii wręczenia tytułów mistrzowskich w Warszawie.
Podobają się Tobie nasze newsy? Obserwuj RALLY and RACE także na Google News.