Wszyscy chyba widzieliśmy nagrania pokazujące ekstremalny styl jazdy kurierów, którzy ścigają się z czasem, aby dostarczyć wszystkie przesyłki jednego dnia, podobnie jak kierowcy rajdowi walczą o najlepszy czas na oesach WRC. Chyba specjalnie dla nich powstał nowy Ford Transit Custom MS-RT, przy czym MS-RT oznacza M-Sport Road Technology.
Czy w tym szaleństwie jest metoda? Na pewno każdy zwróci uwagę na takiego «motorsportowego» dostawczaka. Zmiany zaczynają się już z przodu, gdzie pojawił się aerodynamiczny przedni zderzak ze zintegrowanym spojlerem, po bokach znalazły się progi obniżające optycznie sylwetkę nadwozia, a z tyłu Ford umieścił… dyfuzor i spojler… opracowane przy użyciu symulacji komputerowej dynamiki płynów.
Jak wszystkie nowe Transity, MS-RT posiada niezależne tylne zawieszenie. Nadkola poszerzono, żeby zwiększyć rozstaw kół o 50 mm i zmieścić w nich 19-calowe felgi, o pół cala szersze niż w standardowym modelu. Pomimo zwiększenia rozmiaru kół, masa nieresorowana jest mniejsza o kilogram. Auto wyposażono w opony Goodyear Eagle Sport.
Ford Transit Custom MS-RT będzie oferowany z trzema rodzajami napędu – standardowym silnikiem diesla o mocy 170 KM, hybrydowym układem o mocy 232 KM wykorzystującym 2,5-litrowy silnik elektryczny oraz w pełni elektryczny o mocy 210 kW, czyli 285 KM. Ta ostatnia odmiana jest najmocniejszą seryjnie produkowaną wersją Transita w historii.
Nadwozie oczywiście zostało przyozdobione emblematami MS-RT, podobnie jak fotele. W pakiecie otrzymamy również lakierowane na niebiesko zaciski hamulcowe MS-RT.
Nie jest to pierwszy raz, gdy M-Sport Road Technology zabrało się za przeróbkę Transita. Poprzedni model pojawił się na rynku w 2017 roku i najwyraźniej sprzedaż była na tyle dobra, aby uzasadnić wydatek na nową generację. Co więcej, wszystkie egzemplarze będą składane w w nowym, specjalnie do tego przeznaczonym zakładzie, zlokalizowanym na terenie strefy Ford Dagenham Estate w Wielkiej Brytanii. Firma pokazała również terenówkę Ranger MS-RT – oba modele można już zamawiać w Europie, a dostawy powinny nastąpić w drugiej połowie roku.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.
