Verstappen z 50. zwycięstwem w karierze podczas USGP

Max Verstappen podczas Grand Prix Stanów Zjednoczonych
Fot. Chris Graythen/Getty Images/Red Bull Content Pool

Max Verstappen po starcie z szóstego pola odniósł 50. wygraną w karierze podczas Grand Prix Stanów Zjednoczonych. Kierowca Red Bulla minął linię mety nieznacznie szybciej od Lewisa Hamiltona, trzeci finiszował Lando Norris.

Do Grand Prix Stanów Zjednoczonych aż czterech kierowców wystartowało z alei serwisowej. Zespoły Astona Martina i Haasa zdecydowały się złamać zasady parku zamkniętego, aby wprowadzić zmiany w swoich samochodach, co w konsekwencji rozpoczęcie ich rywalizacji w Austin po wyruszeniu wszystkich pozostałych kierowców z pól startowych.


Po zgaśnięciu czerwonych świateł najlepiej wystartował Lando Norris, który na dojeździe do pierwszego zakrętu znalazł się przed Charlesem Leclerkiem. Świetny start zaliczył również Carlos Sainz Jr, który przebił się na trzecią pozycję. Najwięcej stracił George Russell. Brytyjczyk po pierwszym kółku spadł z piątej pozycji na ósmą i starał się od razu odzyskać stracone miejsca, wdając się w walkę z Estebanem Oconem. Ta sztuka udała się kierowcy Mercedesa na trzecim okrążeniu, ale jak cień za nim podążał Sergio Perez.

Czasu za rywalem nie tracił za to Lewis Hamilton. Siedmiokrotny mistrz świata F1 od początku czwartego okrążenia dojechał do Sainza i przy użyciu systemu DRS nie miał problemu, aby na najdłuższej prostej objechać zawodnika Ferrari. Na kolejnej pętli podobny manewr uskutecznił Max Verstappen, który rozpoczął przebijanie się w górę stawki, spychając Sainza na piąte miejsce w klasyfikacji Grand Prix Stanów Zjednoczonych.

Hamilton widząc postępy Holendra, również podkręcił tempo, dojeżdżając do Leclerca na najdłuższej prostej i wyprzedzając go bez najmniejszych problemów.

Problemy dosięgły za to Ocona, który na siódmym okrążeniu wycofał się z rywalizacji po kontakcie z Oscarem Piastri. Kierowca McLarena uderzył tylnym kołem w boczną sekcję Alpine Francuza, co doprowadziło do uszkodzeń uniemożliwiających dalszą rywalizację.

Na 10. okrążeniu z Grand Prix Stanów Zjednoczonych odpadł również Piastri. Zespół Australijczyka poinformował swojego kierowcę o problemach z hydrauliką w jego samochodzie i zawodnik z numerem 81 zjechał do swojego garażu.

W międzyczasie pozycję zyskał Verstappen. Holender w zakręcie nr 12 podjął próbę ataku na Leclerca, który starał się odeprzeć atak swojego rywala, jednak lepsza linia jazdy trzykrotnego mistrza świata F1 pozwoliła mu awansować na trzecie miejsce.

Kierowca Red Bulla, jako pierwszy z czołówki pojawił się na zmianę opon. Ekipa Red Bulla zdecydowała się podciąć Hamiltona na 17. okrążeniu i ponownie założyć w samochodzie z nr 1 opony pośrednie. Na ten ruch odpowiedział po chwili McLaren, wzywając na zmianę Norrisa, a także Ferrari, ściągając z toru Sainza.

Dopiero na 21. okrążeniu rywalizacji do boksu został wezwany pierwszy z kierowców Mercedesa. Hamilton na coraz mniej przyczepnej mieszance zjechał po twarde ogumienie, a chwilę później podobną strategię zastosowano u Russella. W klasyfikacji generalnej oznaczało to, iż liderem wyścigu został Charles Leclerc, który ewidentnie jechał na tylko na jedną zmianę opon. Kierowca Ferrari na 24. okrążeniu finalnie zjechał na obowiązkowy pit stop i skorzystanie z twardej mieszanki.

W połowie rywalizacji do liderującego Norrisa dojechał Verstappen, dysponując o jeden stopień szybszą mieszanką. Kierowca Red Bulla w bezlitosny sposób przypuścił atak na zawodnika McLarena, który starał się obronić przed holendrem, jednak bezskutecznie i musiał pogodzić się z utratą prowadzenia.

Brytyjczyk na 35. kółku zaliczył swój drugi zjazd do boksu, gdzie ponownie w jego samochodzie pojawiły się twarde opony. Mechanicy McLarena nie tracili czasu przy zmianie opon, która została wykonana w dwie sekundy. W ślad za zawodnikiem z nr 4 poszedł Verstappen i Sainz. Kierowca Red Bulla i Ferrari również zjechali po świeże komplety ogumienia. Ruchy kierowców nie wywołały jednak zmiany pozycji między nimi.

Na 43. okrążeniu siedmiokrotny mistrz świata F1 po wcześniejszym postoju dojechał do Leclerca i w „dwunastce” wyprzedził zawodnika Ferrari, meldując się na pozycji gwarantującej podium. Kierownictwo zespołu z Maranello nie widząc szansy na zdobycie podium w tym wyścigu postanowiło zapytać swojego kierowcę o zmianę strategii, jednak ten „delikatnie” zakomunikował, że w takim wypadku jego wyścig zostanie zrujnowany.

Osiem kółek przed metą do Norrisa dojechał Hamilton, który przypuścił atak w zakręcie nr 1. Młodszy z Brytyjczyków zdołał odeprzeć atak swojego rodaka, jednak lepsza linia jazdy pozwoliła Hamiltonowi na zdecydowanie lepsze wyjście z zakrętu i przesunięcie się przed kierowcę McLarena.

Zmiana pozycja zaszła również między kierowcami Ferrari. Leclerc został poproszony o to, aby nie walczył z Sainzem, który dysponował lepszym tempem na świeższym zestawie opon, co efekcie doprowadziło do spadku zwycięzcy kwalifikacji na piątą lokatę.

Cztery okrążenia przed metą Leclerc musiał również pogodzić się ze stratą pozycji na rzecz Pereza. Meksykanin bez większego problemu wyprzedził Monakijczyka na dohamowaniu do „jedynki” i tym samym awansował na piąte miejsce.

W samej końcówce wyścigu nie zaszły już żadne zmiany w punktowanej dziesiątce i tym samym Max Verstappen po zwycięstwie w sprincie odniósł swoje 50. zwycięstwo w karierze podczas Grand Prix, wyprzedzając na mecie Lewisa Hamiltona o niespełna dwie sekundy i trzeciego Lando Norrisa.

[Aktualizacja]

Lewis Hamilton i Charles Leclerc zostali zdyskwalifikowani z wyników wyścigu o Grand Prix Stanów Zjednoczonych za naruszenie przepisów dotyczących grubości deski w podłodze bolidów. Samochody obu kierowców były niezgodne z Artykułem 3.5.9 e) Regulaminu Technicznego Formuły 1 z 2023 roku, który brzmi następująco: „Grubość deski wraz z montażem mierzona prostopadle do dolnej powierzchni musi wynosić 10 mm [plus lub minus] 0,2 mm i musi być jednolita, gdy jest nowa. Minimalna grubość 9 mm zostanie przyjęta z powodu zużycia, a zgodność z przepisami zostanie sprawdzona na obrzeżach wyznaczonych otworów”.

W związku z tym na drugie miejsce w klasyfikacji awansował Lando Norris, a trzecie miejsce przypadło Carlosowi Sainzowi. Po dyskwalifikacji Hamiltona i Leclerca pierwsze punkty w karierze zdobył za to Logan Sargeant, który awansował na dziesiątą lokatę w wynikach Grand Prix Stanów Zjednoczonych.

Klasyfikacja generalna Grand Prix Stanów Zjednoczonych:

P Kierowca Zespół Rezultat
1 Max Verstappen Oracle Red Bull Racing 56 okr.
2 Lando Norris McLaren F1 Team + 10,730
3 Carlos Sainz Jr Scuderia Ferrari + 15,134
4 Sergio Pérez Oracle Red Bull Racing + 18,460
5 George Russell Mercedes-AMG Petronas F1 Team + 24,999
6 Pierre Gasly BWT Alpine F1 Team + 47,996
7 Lance Stroll Aston Martin Aramco Cognizant F1 Team + 48,696
8 Yuki Tsunoda Scuderia AlphaTauri + 1:14,385
9 Alexander Albon Williams Racing + 1:26,714
10 Logan Sargeant Williams Racing + 1:27,998
11 Nico Hülkenberg MoneyGram Haas F1 Team + 1:29,904
12 Valtteri Bottas Alfa Romeo F1 Team Stake + 1:38,601
13 Zhou Guanyu Alfa Romeo F1 Team Stake + 1 okr.
14 Kevin Magnussen MoneyGram Haas F1 Team + 1 okr.
15 Daniel Ricciardo Scuderia AlphaTauri + 1 okr.
NSK Fernando Alonso Aston Martin Aramco Cognizant F1 Team
NSK Oscar Piastri McLaren F1 Team
NSK Esteban Ocon BWT Alpine F1 Team
DSK Lewis Hamilton Mercedes-AMG Petronas F1 Team
DSK Charles Leclerc Scuderia Ferrari