Williams zdrapie farbę z całego bolidu? Nietypowy pomysł inżynierów

Williams Racing bolid
Williams Racing bolid

Zespół Williams jeździ w tym roku w granatowej kolorystyce. Malowanie bolidu FW44 przypadło fanom zespołu do gustu, ale inżynierowie mają rewolucyjny pomysł. Planują całkowicie pozbyć się lakieru z nadwozia. Wszystko w związku z walką z kilogramami.

Ekipa z Grove jeździ w tym sezonie w zupełnie nowych barwach. Bolid Williamsa otrzymał intensywny, granatowy kolor nadwozia. Trzeba przyznać, że prezentuje się w nich bardzo atrakcyjnie. Jednak w kolejnych wyścigach można było zauważyć na nim coraz więcej czarnych akcentów.

Inżynierowie zrezygnowali z malowania niektórych elementów. Wszystko w imię walki z nadmiernymi kilogramami. Dlatego na nosie, pokrywie silnika i bokach bolidu FW44 znajduje się surowe włókno węglowe. W rozmowie z mediami szef ekipy Williamsa przyznał się, że rozważali całkowitą rezygnację z farby na bolidzie.

Zobacz: Nicolas Latifi na wylocie. Williams szuka nowego kierowcy

Taki pomysł padł, gdy okazało się, że bolid Williamsa znacząco przekracza minimalną masę. Inżynierowie szukają wtedy każdej sposobności, żeby „zaoszczędzić” kilka kilogramów. Temat zyskał akceptację głównych inżynierów, ale na drodze stanął dział marketingu, który zablokował pomysł.

Szef ekipy Williams powiedział, że ostatecznie trzeba było znaleźć kompromis pomiędzy potrzebami inżynierów i działu marketingu. Dodał też, że wszystkim zależy, żeby bolid wyglądał oszałamiająco, ponieważ jest to część tego sportu. Odpowiednie barwy nadają ton całej marce.

Problem z masą bolidów to efekt zmian regulaminowych i nowych opon. Początkowo podwyższono limit z 752 do 795 kg, ale podczas lutowych testów okazało się, że większość bolidów przekracza masę 800 kg. W efekcie wielu protestów, FIA ugięła się i podwyższyła limit do… 798 kg.

Przeczytaj koniecznie: Jamie Chadwick nadal z Williamsem. Czy kobieta trafi do F1?

Dla wielu zespołów to nadal zbyt restrykcyjny limit. Nie tylko Williams, ale także Red Bull, McLaren i Aston Martin narzekają na nadwagę swoich bolidów. Podobnie, jak w przypadku brytyjskiej ekipy zdecydowali się na częściowe usunięcie lakieru z nadwozia.