Wypadek Marczyka w ERC Rajdzie Węgier

Fot. @World / Red Bull Content Pool

Miko Marczyk jechał na piątej pozycji, gdy wpadł do rowu na ostatnim odcinku specjalnym sobotniego etapu Rajdu Węgier – ostatniej rundy Rajdowych Mistrzostw Europy ERC w sezonie 2023.

Polski kierowca rozpoczynał dzień jako lider, po tym jak wygrał piątkowy superoes. W swoim pierwszym asfaltowym starcie za kierownicą Škody Fabii RS Rally2 spadł na przestrzeni sobotniego etapu na piąte miejsce, a na ostatnim odcinku specjalnym wypadł z trasy. Marczyk dachował i wpadł do rowu 10,1 kilometra po starcie. Zarówno kierowcy jak i pilotowi Szymonowi Gospodarczykowi nic się nie stało.

Najszybszy podczas sobotniego etapu był lokalny kierowca Miklós Csomós, który prowadzi przed Madsem Østbergiem z przewagą 22,6 sekundy. Kierowca Citroëna C3 Rally2 rano uderzył w kamień, po czym odrabiał straty i na popołudniowej pętli stoczył pasjonujący pojedynek z mistrzem Węgier Ferencem Vinczem. Norweg wyszedł w końcu na drugie miejsce na OS7 i zakończył dzień z przewagą 10,2 sekundy nad węgierskim zawodnikiem.

Czwarte miejsce zajmuje Erik Cais, pomimo awarii interkomu. Czeski zawodnik musiał polegać na wskazówkach migowych swojego pilota Igora Bacigála. Po wypadku Marczyka, piąte miejsce objął Mārtiṇš Sesks, a kolejne pozycje zajęli Yoann Bonato, Frigyes Turán, András Hadik, Gábor Nemét i Martin László. Norbert Michelisz jest 11.

Poza Marczykiem, z rywalizacji odpadł Josh McErlean. Kierowca Hyundaia i20 N Rally2 już na piątkowym superoesie uderzył w ogranicznik z opon i uszkodził samochód na tyle, że zespół postanowił wycofać go z rywalizacji.

Rajd Węgier 2023 zakończy się w niedzielę czterema odcinkami specjalnymi.

Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.