Z opóźnieniem, ale wystartowały Mistrzostwa Europy Rallycross. Zawody przy Mistrzostwach Świata. A w stawce najlepszych kierowców ERX polacy czyli Damian Litwinowicz i Radosław Raczkowski. Skodę Radka zaprezentowaliśmy już na łamach naszego portalu. Teraz czas na Audi A1 do klasy RX3 w której startuje Damian Litwinowicz.

Klasa RX3 to wcześniej nazywane pojazdy Super1600, czyli auta z napędem na przednią oś o pojemności silnika 1600ccm bez turbo. Są to bardzo zaawansowane technicznie auta, lubiące wysokie obroty. S1600 to klasa w której Polacy odnosili największe sukcesy, wcześniej tytuł Mistrza Europy wywalczył Krzysztof Groblewski, później tryumfy odnosił Krzysztof Skorupski, który wywalczył Wicemistrza Europy. Obaj startowali w VW Polo. Więc start w tej klasie to dobry prognostyk dla Damiana Litwinowicza.

Krzysztof Skorupski – Finlandia 2012 | fot. Michał Kondrowski

Damian postawił również na auto z grupy VW czyli Audi A1. Obecnie te auta wiodą prym w Mistrzostwach Europy obok Skody Fabii. Model A1 to od kilku lat czołówka w ERX więc chcąc liczyć się w stawce wybór był prosty. Auto zostało wybudowane w Niemczech w firmie Volland Racing. A obsługą pojazdu zajmuje się już polski zespół czyli FF-sport.

Damian Litwinowicz – Audi A1 | fot. Qba Nitka

Audi A1 Damiana Litwinowicza to bliźniaczy model jakim startują inni zawodnicy w Mistrzostwach Europy. Produkowany jest tylko w jednym setupie i konfiguracji. Polacy otrzymali razem z autem jedynie bazowe ustawienia na podstawowe warunki na trasie (mokre, suche, asflat, szuter itp.), a dokładne ustawienia zespół musi wypracować sam.

Damian Litwinowicz ERX Hiszpania | fot. Qba Nitka

240 KM i 9 tys. obrotów z 1600 ccm

Sercem Audi jest wysokoobrotowy silnik 1600ccm z Liechtensteinu od Lehmanm. Generuje on moc ok. 240 koni mechanicznych. Motor kręci się do 9 tys. obrotów. Auto zaczyna w pełni działać dopiero w wyższych partiach obrotów. Mowa tu nie tylko o mocy, ale także o wspomaganiu kierownicy czy hamulców.

Porównując Audi z Hondą odczułem ogromną różnice, mimo mniejszej mocy, silnik zachowuje się rewelacyjnie, zbiera się nawet z niskich obrotów mimo, że kręci się do ponad 9 tys. – komentuje Damian Litwinowicz.

Zgodnie z zaleceniem producenta należy wymieniać olej minimum co runda, a warto dodać, że sportowych kilometrów w rallycrossie nie ma dużo np. w porównaniu do rajdów. Rewizja silnika jest przewidziane po jednym sezonie. Ingerencja w silnik czy skrzynie biegów jest ograniczona i zakładane są plomby na pierwszej rundzie w sezonie.

Zaplombowane są silnik oraz skrzynia biegów. Podczas Mistrzostw Europy mamy możliwość użycia 2 plomb na silniku. Następna wymiana skutkuje utratą punktów w Mistrzostwach. – dodaje Damian

Wspomniana skrzynia biegów to sekwencja firmy Sadev. Ma ona opinię bardzo wytrzymałej, ale zaleca się rewizję również po każdym sezonie.

Walka z masą o każdy kilogram

fot. Qba Nitka

Nadwozie praktycznie całe jest z tworzywa sztucznego (maska, klapa, drzwi, dach, zderzaki), które to dopiero przykrywa metalowy szkielet w postaci klatki bezpieczeństwa trzymającej resztkę fabrycznego nadwozia. Wszystkie szyby, łącznie z przednią, są również z tworzywa. Wszystko po to, aby walczyć z masą. Nawet barwy sponsorskie są w formie naklejek ponieważ są one lżejsze od malowania pojazdu. Masa minimalna w klasie RX3 to 1000 kg. Wszystkie nadprogramowe kilogramy są w formie obciążników i balastów którymi można dociążać auto i wpływać na prowadzenie w zakrętach w zależności od preferencji kierowcy. Jednak znaczna część masy idzie na przód, aby maksymalnie wykorzystać moc i przyczepność z przedniej napędowej osi.

Cała elektronika jest w nogach miejsca dla pasażera. Auto nie posiada nagrzewnicy, zastępuje ją tylko mały wiatraczek na klatce bezpieczeństwa.

Audi A1 głodne zwycięstw

Ze względu na opóźnienie sezonu i samo opóźnienie w odbiorze auta Damian ma sobą jeden start w ERX w Hiszpanii i jeden na polskiej ziemi na nowym torze Rallycross Poznań. Gdyby nie awaria po kontakcie z rywalem w finale w Hiszpanii być może byłyby już dwa sukcesy na koncie. Ponieważ zanosiło się w Hiszpanii na podium.

Debiut w Mistrzostwach Europy wypadł bardzo dobrze. Co Damian potwierdził w Poznaniu wygrywając w SN1600 i zajmując drugie miejsce w SuperNational. A był to dopiero drugi start w Audi A1 nie licząc krótkich testów w Toruniu.

Pierwsze kilometry po suchym zrobiłem dopiero w Barcelonie. Sam start w Poznaniu traktowałem jako trening, aby lepiej poczuć się oraz dogadać z Audi.
Wrażenia były niesamowite, nigdy wcześniej nie jechałem samochodem z tak wysokiej półki. Były to też pierwsze kilometry z sekwencją w lewarku, wcześniej miałem do czynienia jedynie z łopatkami. – dodaje Damian

Damian Litwinowicz | fot. Qba Nitka
Damian Litwinowicz – MPRC Poznań | fot. Qba Nitka