Jari Huttunen wraca do walki w mistrzostwach świata

fot. Hyundai Motorsport - oficjalny profil Facebook

Aktualny mistrz świata WRC3 i rajdowy mistrz Polski wraca do rywalizacji na najwyższym szczeblu. Załoga Hyundai Motorsport N ruszyła do walki o prym w Rajdzie Sardynii, który wygrała przed rokiem.

Po ubiegłorocznych sukcesach sympatyczny Fin rozpoczął sezon jako fabryczny kierowca Hyundaia, ścigając się w klasie WRC2. Nie ukończył niestety pierwszego startu w Rajdzie Arktycznym, z którego wycofał się ze względu na problemy z silnikiem. Po długiej przerwie od startów 27 latek wraca na rajdowe szlaki w Sardynii. Przed rokiem włoskie szutry były łaskawe dla duetu Huttunen/Lukka, wysoka lokata pozwoli poprawić morale zespołu i zdobyć pierwsze punkty.

fot. Jari Huttunen – oficjalny profil Facebook

W tym roku Fin planuje start w siedmiu rundach mistrzostw świata. Po problemach w Rajdzie Arktycznym i starcie na Sardynii, załoga zawitać ma do Estonii, Belgii, Grecji, Finlandii i Hiszpanii.

Sardynia to jedno z najgorętszych miejsc we Włoszech. Nic dziwnego, że rywalizacja będzie naprawdę gorąca. Fiński duet zmierzy się nie tylko z ośmioma fabrycznymi zespołami w klasie WRC2. Na liście startowej widnieje aż 34 konkurentów w bliźniaczych samochodach klasy Rally2 (R5), w tym głodny kolejnych sukcesów Kajetan Kajetanowicz. W serwisie Finów wspiera polsko-czeski zespół mechaników ekipy Kowax 2BRally Racing, z którą zawodnik świętował swoje największe sukcesy przed rokiem.

fot. Hyundai Poland Racing

Sezon 2020 był dla Fina bardzo udany. W klasyfikacji generalnej WRC3 aż o 13 punktów wyprzedził Marko Bulacia Wilkinsona, zdobywając tytuł mistrzowski. Huttunen został też rajdowym mistrzem Polski, wygrywając dwie z trzech rund z mocno okrojonego kalendarza, pokonując Grzegorza Grzyba o 8 punktów.

Za nami pierwszy dzień zmagań Rajdu Sardynii, odcinek testowy zakończył się dubletem dla zespołu Hyundaia. Huttunen był 23, tylko raz stając na starcie shakedownu Loiri Porto San Paolo.