Kolejne zwycięstwo Inter Europol Competition!

Załoga prototypu Ligier JS P320 z numerem 13 zespołu Inter Europol Competition Charles Crews / Nico Pinot / Guilherme Oliveira odniosła drugie z rzędu zwycięstwo w klasie LMP3 w European Le Mans Series, tym razem na torze Circuit de Catalunya pod Barceloną.

Charles Crews objął prowadzenie po starcie i ukończył pierwszą połowę wyścigu, nie oddając pozycji lidera. Jego przewaga wzrosła w pewnym momencie do ponad minuty, zanim przekazał samochód Nicolasowi Pino, który pokazał na swojej zmianie równie błyskotliwe tempo. Kara za przekraczanie limitów toru spowodowała presję, a Guilherme Oliveira musiał cisnąć bardzo mocno podczas ostatniej zmiany, aby utrzymać przewagę nad rywalami z zespołu DKR Engineering #4. Pomimo to zespół zapisał na swoje konto kolejne cenne 25 punktów. Dzięki temu trio #13 znalazło się na drugim miejscu w punktacji przed przedostatnią rundą serialu na torze Spa Francorchamps.

Załoga siostrzanego Ligiera #14 miała trudniejszy dzień. Startując z dziewiątego miejsca, Noam Abramczyk zdołał awansować na czwarte miejsce. Jadący na drugiej zmianie James Dayson stwierdził, że drugi bieg nie zmienia się tak, jak by chciał. Jak sam przyznał, być może to go zdekoncentrowało i było przyczyną wypadnięcia z toru. Strata dwóch okrążeń oznaczała dziesiątą pozycję na mecie.

Zupełnie nowy prototyp LMP2 Oreca #43, spisywał się dobrze przez większą część wyścigu. Pietro Fittipaldi wystartował z ósmego pola i awansował na czwarte miejsce. David Heinemeier Hansson utrzymał pozycję, ale był zmuszony do zjazdu do boksu z powodu wycieku wody i przegrzania silnika. Po powrocie na tor samochód nie sprawiał już problemów i ukończył wyścig na szesnastym miejscu ze stratą siedmiu okrążeń.

Po weekendzie pełnym mieszanych emocji, zespół świętuje wygraną w klasie LMP3 i już przygotowuje się do rundy Mistrzostw Świata WEC na torze Fuji w Japonii za dwa tygodnie.

Charles Crews #13: “Start był łatwiejszy, niż się spodziewaliśmy. Awansowałem na pierwsze miejsce i udało mi się zyskać przewagę nad rywalem z zespołu United. Prowadziliśmy przez niemal cały wyścig, z wyjątkiem jednego czy dwóch okrążeń. Pomimo to, nie był to łatwy wyścig, ale zdobyliśmy bardzo potrzebne punkty. Naszym celem jest teraz wygranie dwóch następnych wyścigów.”

Nico Pino #13: “Wyścig przypominał nieco ten poprzedni na torze Monza. Kontrolowaliśmy jego przebieg nawet tuż przed metą, gdy gonił nas samochód DKR, a nad nami wisiała dziesięciosekundowa kara, ale Guilherme cisnął bardzo mocno i uzyskaliśmy wynik, który był nam potrzebny. Awansowaliśmy w klasyfikacji mistrzostw, więc wszystko idzie zgodnie z planem. Teraz musimy to po prostu powtórzyć w Spa.”

Guilherme Oliveira #13: “Wyścig było dość trudny, chociaż od samego początku mieliśmy go pod kontrolą. Jechałem na ostatniej zmianie z zadaniem doprowadzenia samochodu do mety. Dostaliśmy karę czasową, co było trochę niepokojące. Pomimo to odnieśliśmy zwycięstwo, więc plan został wykonany.”

James Dayson #14 “Miałem problem z drugim biegiem, który nie wchodził prawidłowo, co sprawiało, że trzeci sektor był dużym wyzwaniem. Nie wiem, czy coś było nie tak podczas redukcji przed zakrętem nr 12, czy po prostu był to mój błąd, ale obróciłem samochód i wypadłem w żwir. To frustrujące, ponieważ mieliśmy dobre tempo, a balans samochodu był niesamowity.”

Pietro Fittipaldi #43: “W sesji kwalifikacyjnej opony nie miały właściwej temperatury, dlatego startowałem dopiero z ósmego pola, ale udało mi się awansować o dwie pozycje. Potem utknęliśmy w korku i zdecydowaliśmy się zaoszczędzić paliwo. Wyprzedziłem jeszcze kilka samochodów. Dotarliśmy do czwartego miejsca i mieliśmy sporą przewagę nad rywalami, a David jechał znakomicie, gdy doszło do wycieku wody, a następnie do przegrzania. Szkoda, bo kosztowało nas to dobry wynik.”

Fabio Scherer #43: “Mieliśmy tempo, które w normalnych warunkach zapewne dałoby nam miejsce na podium, więc mogło być naprawdę dobrze, ale wyciek wody kosztował nas niestety dużo czasu. Dlatego jestem sfrustrowany, ale myślimy już o kolejnym wyścigu, a to co stało się tutaj, to dla nas dodatkowa motywacja przed Spa. Z każdym wyścigiem poprawiamy samochód i jego prędkość, więc są i pozytywy po tym weekendzie.”

Sascha Fassbender, Team Manager: „Załoga #13 spisała się fantastycznie w ten weekend. Niestety, mieliśmy problemy z dwoma pozostałymi prototypami, ale oczywiście cieszymy się, że walczymy o tytuł z #13, dzięki fantastycznej pracy wszystkich w zespole. W prototypie LMP2 #43 poprawiliśmy osiągi, ale mieliśmy problem mechaniczny z nowym samochodem. #14 stracił sporo czasu w żwirowej pułapce, ale tempo wszystkich trzech kierowców było świetne. Z każdym wyścigiem robimy postępy jako zespół. Będziemy jeszcze mocniejsi podczas kolejnej rundy w Spa.”

Kolejna, piąta runda European Le Mans Series odbędzie się na torze Spa Francorchamp w Belgii w niedzielę, 25 września.