Mateusz Wujciów, znany w naszym kraju jako „Spoon” albo „Spoon EG3” opublikował właśnie newsa, który jest totalną petardą! Wyjeżdża na zagraniczny tor, z zupełnie innym autem! Od razu zadaliśmy pytania!
Takich wiadomości nie można pozostawiać bez echa, bo pokazują, że warto marzyć i dążyć do celu! Mateusz Wujciów właśnie podzielił się świetną nowiną, a my poprosiliśmy o krótki komentarz na gorąco.
Mateusz, mocny news pojawił się na Twoim facebooku! Powiedz nam i czytelnikom w dosłownie dwóch zdaniach. Gdzie, kiedy i jakim autem startujesz?
MW: Cześć! 12 stycznia wylatuję z Polski do Belgii na tor Circuit Mettet by 13 stycznia zasiąść za kierownicą Hondy Civic EP3 TypeR, przygotowanego stricte pod wyścigi Endurance zgodnie z homologacją FIA. Będę w roli drugiego kierowcy samochodu, a to będą pierwsze testy i zapoznanie się z autem.
Wiem, że teraz adrenalina buzuje, ale jakie jest Twoje nastawienie do tego startu? Czy dopiero układasz myśli w głowie? Czy spodziewałeś się tego newsa i już wiesz, że to będzie tylko spokojne zbadanie gruntu?
MW: Propozycję otrzymałem jesienią tego roku, jednak przyjmowałem ją bardzo na chłodno – chęci są ogromne z obu stron, ale bardzo ważnym czynnikiem wiążącym jest budżet bez którego po prostu nie da się przeskoczyć pewnych barier, szczególnie gdy w grę wchodzi wystartowanie w profesjonalnym wyścigowym samochodzie.
Wspomniałeś o EP3, czy Twoje kultowe w naszym polskim światku Time Attack EG3 ląduje pod kocem w garażu?
MW: Tak, EP3 to jest zupełnie nowy rozdział, kolejny epizod mojej motoryzacyjnej pasji. Kurczę mam znów szklanki w oczach, bo nawet teraz wydaje się to dla mnie zupełną abstrakcją. Z biegiem czasu ludzie zaczęli zauważać, że to nie samochód jest szybki, tylko jego kierowca. Ogromnie mnie to buduje za każdym razem gdy to słyszę, a ten sezon doskonale pokazał słabe punkty mojego duetu, który tworzę wraz z moim EG3. Mimo posiadania niemal najsłabszego i najcięższego samochodu w klasie D-PRO posiadającego dodatkowo szereg usterek wpływających negatywnie na moc i prowadzenie się auta udało się dowieźć solidne drugie miejsce w klasie wywalczając tym samym tytuł v-ce mistrza (VTEC Cup Poland – przypomina redakcja). Auto zasłużyło na gruntowny remont pozostając już przy obecnej specyfikacji, bez cięcia blach, laminatów, odchudzania. Po prostu plan jest by doprowadzić je do dobrego stanu, by nie popadło w ruinę.
Korzystając z okazji, czy i gdzie zobaczymy Cię w Polsce w sezonie 2024?
MW: Tak, bardzo bym chciał do wakacji odbudować EG3 by móc nim ponownie wystartować w 1-dno godzinnym Endurance w ramach festiwalu japońskiej motoryzacji JAPFEST.
Dziękujemy serdecznie, trzymamy kciuki i poprosimy o selfiacza w EP3! 🙂
MW: Dziękuję!
On-board Honda Civic EP3
Dla uzmysłowienia jakim autem Mateusz będzie miał okazję jeździć po belgijskim obiekcie, pokazujemy on-board drugiego z kierowców.
