Poczwórna prezentacja zespołu McLarena!

819

Karuzela ruszyła! Po wcześniejszych zapowiedziach Astona Martina i dzisiejszej informacji prasowej od Ferrari, McLaren ogłasza datę premiery swojego bolidu na sezon 2022. Brytyjczycy zaprezentują nam plany aż… czterech swoich zespołów!

Szanowni Państwo, zapinamy pasy, siadamy w fotelach i powoli… oddajemy się szaleństwu przedsezonowej lawiny informacji. Po oficjalnych zapowiedziach ze stajni Astona Martina i dzisiejszym komunikacie prasowym Ferrari, swoje plany dotyczące prezentacji najnowszego bolidu odkrywa również McLaren. Ekipa z Woking pokaże światu konstrukcję MCL36 już 11 lutego, podczas specjalnego wydarzenia zorganizowanego w centrum technologicznym producenta. Co ciekawe, odsłonięcie najnowszych maszyn Lando Norrisa i Daniela Ricciardo to niejedyny punkt programu. Zespół przybliży też swoje plany dotyczące projektów McLaren Shadow (zespół simracingowy), Extreme E oraz tegorocznego programu IndyCar!

Nowe szaty w kolorze papai!

Na prezentację MCL36 czeka nie tylko większość fanów królowej motorsportu ale i… lwia część fanatyków motoryzacyjnej estetyki. O ile nie znamy praktycznie żadnych szczegółów dotyczących osiągów i kwestii technicznych, całkiem sporo plotkuje się o samym designie tegorocznych maszyn. Według przecieków, ekipa Zaka Browna postanowiła przedłużyć ciepło przyjętą współpracę z marką Gulf, która wspierała McLarena jeszcze w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku (podczas startów w F1, amerykańskiej serii Can-Am) czy Le Mans 1997. Poza charakterystyczną, pomarańczową barwą, na bolidach z Woking zagościć ma błękit amerykańskiego potentata, który podziwialiśmy już w Księstwie Monako.

Ambicje Brytyjczyków są na pewno bardzo wysokie, zwłaszcza po zeszłorocznej porażce z Ferrari w walce o podium klasyfikacji konstruktorów. McLaren fantastycznie rozpoczął sezon, głównie za sprawą wyśmienitej formy Lando Norrisa, który aż czterokrotnie stawał na podium i otarł się o zwycięstwo we Włoszech i Rosji. Młoda gwiazda zespołu wyraźnie obniżyła jednak loty pod koniec sezonu, co w parze z dramatyczną wręcz dyspozycją Daniela Ricciardo pozwoliło Scuderii na wywalczenie brązowego medalu. W tym roku ma być już inaczej. Nawet podwójny triumf, podobny do tego na Monzy, nie zaspokoi apetytu…

Wieczór 11 lutego 2022 będzie dla fanów stajni wydarzeniem pełnym emocji. Obok najważniejszej prezentacji bolidu Formuły 1, kibice poznają też plany McLarena na projekt Shadow – simracingową drużynę producenta. Poza wirtualną rozgrywką, pracownicy Zaka Browna zdradzą kalendarz startów elektrycznej maszyny w serii Extreme E. Ciekawość sympatyków zza oceanu również zostanie zaspokojona. Poznamy plany na sezon IndyCar.