Pokaz siły Red Bulla pierwszego dnia testów w Bahrajnie

Testy F1 w Bahrajnie Max Verstappen
Fot. Pirelli

Pierwszy dzień przedsezonowych testów F1 w Bahrajnie za nami. Najszybszym kierowcą pierwszego dnia okazał się Max Vertappen, który zdeklasował stawkę pod kątem tempa. Holender był o ponad 0,8 sekundy szybszy od Lando Norrisa i blisko sekundę od Carlosa Sainza Jr.

Pierwszy z trzech dni w Bahrajnie przebiegł dość spokojnie. Jedynie Alex Albon zakończył przedwcześnie swoje przejazdy w porannej sesji, ale Williams doprowadził model FW45 do porządku i Logan Sargeant mógł kontynuować prace w popołudniowej części dnia.

Druga środowa sesja rozpoczęła się ospale. Większość kierowców pozostawała w garażach, czekając na bardziej reprezentatywne warunki. Jedynie Carlos Sainz Jr zdecydował się przejechać kilka okrążeń z aparaturą mierzącą przepływ powietrza za tylnymi kołami, po czym również zjechał do boksu na krótką przerwę.

Hiszpan po kilku przejazdach w średnim tempie wykonał szybsze okrążenie z czasem gorszy od najlepszego Verstappena o jedynie +0,036 sekundy. Tym samym kierowca Ferrari wykręcił drugi czas na torze w Bahrajnie. Po dłuższym pobycie w garażu na swoją pierwszą próbę wyjechał Lando Norris. Brytyjczyk po kilku okrążeniach zapoznawczych uzyskał trzeci czas, aby na końcu przejazdu uzyskać wynik pozwalający objąć prowadzenie. Kierowca McLarena uzyskał czas 1:32.484.

Na niespełna dwie godziny przed końcem sesji na tor pozycję lidera w tabeli powrócił Verstappen. Kierowca Red Bulla na oponach C3 przejechał trzy rekordowe sektory, uzyskując czas 1:31.662.

Duży moment doświadczył Sargeant w sekcji zakrętów 9 i 10. Amerykanin stracił kontrolę nad tyłem samochodu, obracając swój samochód i niszcząc doszczętnie komplet opon. Na jego szczęście mógł wrócić na tor o własnych siłach i zjechać do boksu na dokładnie sprawdzenie auta. Finalnie okazało się, że w jego samochodzie został napotkany problem z wałem napędowym, przez co musiał skrócić swój program jazd.

Na niespełna pół godziny przed końcem pierwszego dnia testów w Bahrajnie Verstappen urwał jeszcze ponad 0,3 sekundy ze swojego wyniku, uzyskując czas 1:31.344. Tym samym kierowca Red Bulla okazał się bezkonkurencyjny zarówno w pierwszej, jak i drugiej sesji dnia.

Nieco problemów na torze w ostatnich minutach wprowadził Aston Martin, a raczej fragmenty lusterka samochodu AMR24. Na głównej prostej Lance Stroll stracił cześć swoich elementów, które najpierw ominął Pierre Gasly, ale tego samego nie uczynił Nico Hulkenberg, roztrzaskując pozostałości zielonych fragmentów.

Klasyfikacja pierwszego dnia testów F1 w Bahrajnie: