Sainz: Jesteśmy pionierami w Rajdzie Dakar

Fot. Audi

Carlos Sainz świętował w piątek swoje czwarte zwycięstwo w Rajdzie Dakar. Hiszpan pilotowany przez Lucasa Cruza prowadził przez osiem etapów i zapewnił pierwszą wygraną marce Audi oraz samochodowi z napędem elektrycznym.

Prowadzone przez Sainza Audi RS Q e-tron to pierwszy samochód elektryczny, który wygrał Dakar, w swoim trzecim podejściu. Auto wykorzystuje trzy silniki elektryczne Audi MGU05 wzięte prosto z Formuły E – dwa służą do napędzania osi pojazdu, a dodatkowy jest częścią układu odzyskiwania energii.

Na pokładzie 2,1-tonowej maszyny znajduje się litowo-jonowy akumulator o pojemności 52 kWh, pozwalający na jazdę z maksymalną mocą 286 kW, czyli 389 koni mechanicznych. Poza wysokim momentem obrotowym, auto ma jeszcze jedną istotną przewagę nad rywalami – jednostopniową skrzynię biegów.

„Bardzo się cieszę z sukcesu Audi, licznych fanów marki i moich rodaków. To zwycięstwo wiele dla mnie znaczy. To moje czwarte zwycięstwo z czwartą marką. Zespół opracował wyjątkową koncepcję, dzięki której jesteśmy pionierami w Rajdzie Dakar. Tylko Audi było na tyle odważne, by podjąć to ryzyko. Cieszę się, że zapisaliśmy się tym na kartach historii. I to w jednej z najtrudniejszych edycji tego rajdu, jakich doświadczyłem. Moja rodzina jest tutaj, podobnie jak cała rodzina Audi. Dziękuję marce, Rolfowi Michlowi i Svenowi Quandtowi, którzy w nas wierzyli i sprawili, że było to możliwe. Dziękuję też Mattiasowi, Emilowi, Stéphane’owi i Edouardowi, którzy tak bardzo nam pomogli. To wspaniałe zwycięstwo” – powiedział Carlos Sainz.

Nie wszyscy zgadzają się z nazywaniem Audi RS Q e-tron autem elektrycznym. Częścią układu napędowego jest bowiem 2-litrowy silnik spalinowy z DTM, którego jedyną funkcją jest doładowywanie akumulatora. Jest to dużo bardziej wydajne rozwiązanie niż wykorzystanie jednostki spalinowej bezpośrednio do napędzania kół.

Sven Quandt, dyrektor zespołu Q Motorsport, dodał: „To była sportowa rywalizacja, która trwała trzy lata. Dziś przeszliśmy do historii dzięki tej koncepcji i wygraliśmy z tradycyjnymi układami napędowymi. To pokazuje, że Audi wyprzedza konkurencję. Ta koncepcja napędu elektrycznego, którą doskonaliliśmy przez trzy lata, była dokładnie taka, jak trzeba. A rywalizacja była niezwykle ekscytująca. Ostatnie dni rajdu były szczególnie trudne. Odetchnęliśmy z ulgą po zwycięstwie Carlosa i Lucasa. Kiedy Sébastien Loeb zbliżał się do nas przez kilka ostatnich dni, byłem zdenerwowany. Dopiero gdy sytuacja odwróciła się w przedostatnim dniu, nieco bardziej się zrelaksowałem. Praca zespołowa zadziałała idealnie. Duch teamu był po prostu świetny. Z takimi ludźmi można wygrywać”.

Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.