Swój ostatni raz w karierze Ogier triumfował w rundzie otwierającej sezon Rajdowych Mistrzostw Świata. Dzisiejszy etap obfitował w wiele emocji związanych z rywalizacją.
Siedmiokrotny Mistrz Świata wygrał trzy z czterech niedzielnych odcinków specjalnych. Po raz kolejny świetne tempo zaprezentował Pierr – Louis Loubet, który Os 13 ukończył z czwartym czasem w klasyfikacji generalnej pokonując Kallego Rovanpere o 11.1s. Niestety na Power Stage kierowca prywatnego Hyundaia i20 WRC zaliczył małą przygodę, a to nie była jedyna w tym dniu. Już na pierwszym odcinku delikatnie uderzył w skarpę natomiast na tym samym oesie Gus Greensmith zahaczył o skarpę na jednym z pierwszych zakrętów Os 12.
Ten dzień to udanych zdecydowanie może zaliczyć Thierri Neuvill. Belg na pierwszym odcinku stracił tylko 0.7s do Ogiera, a Os 13 ukończył z najlepszym czasem będąc o 4.5s szybszy od Evansa. Przed ostatni oes kończy z trzecim czasem, a na Power Stage brakuje mu tylko 0.7s do oesowego podium. Pech dopadł dzisiaj Rovanpere, który złapał kapcia, a także zaliczył przygodę wypadając poza trasę Os 12. Te sytuacje kosztowały go dużo czasu i już na początku dnia stracił szansę na podium w generalce. Ostatecznie to Toyota Gazzo Racing najlepiej poradziła sobie z wymagającymi trasami pierwszej rundy WRC. Do pierwszego Ogiera 32.6s stracił Evans natomiast Neuvill dojechał do mety Os 14, po którym jego strata wynosiła, aż 1:13.5.
Świetne czasy załóg w R5
ikolay Gryazin świetne rozumiał się z Volkswagenem Polo R5 i już na pierwszym odcinku stracił tylko 0.5s do czwartego Olivera Solberga, któremu zabrakło 7s do trzeciego Evansa. Na kolejnym odcinku najlepszy wśród wszystkich R5 był Adrien Fourmaux natomiast już oes później piąty w generalce był Yohan Rossel, który wyprzedził szóstego Erica Camiliego o tylko 0.8s. Na PS załogi jadące ,, Wurcami ” przedzielił szósty Gryazin. Niestety do mety nie dotarł syn Pettera Solberga, który wypadkiem zakończył debiut w nowych barwach zespołu Hyundai Motorsport N.
