Jesteśmy między dwom ostatnimi rundami w Mistrzostwach Polski Rallycross. Zawodnicy po powrocie ze Słowacji mają niecałe dwa tygodnie na przygotowanie się na ostatnią eliminację na Autodromie Słomczyn. Część kierowców jednak ma prawo czuć niesmak po Slovakia Ring. Z decyzji organizatora nie odbyły się tam półfinały i finały całej grupy SuperNational!!
Przyzwyczailiśmy się, że CEZ ma 3, a nie 4 kwalifikacje jak jest obecnie w większości krajów. Ale nie rozegranie finałów to coś nowego. W klasyfikacji sezonu pojawiła się więc luka. Kierowcy pojechali tylko finały pojemnościowe, ale finały całej grupy SuperNational się nie odbyły. Wszystko zaczęło się od sobotnich decyzji gdzie tor był polewany w połowie wyścigów klas SuperNational i zawsze tuż przed SuperNational +2000. Czyli przez wszystkie kwalifikacje część auta miała gorsze warunki bo jechała po mokrym szutrze. Dodatkowo nie wiadomo było czy idą finały całej grupy i jak teraz typować zawodników skoro zostali oni rozdzieleni polewaniem toru. A moczenie nawierzchni powodowało, że potężna BMW czy Volvo z SN2000+ w sekcji szutrowej jechały wolniej niż nawet seryjne RWD Cup. Organizator był głuchy na prośby kierowców, aby polewać po całym SuperNational, dopiero przed SuperCars. Kierowcy przejechali finały pojemnościowe i czekali na finał grupy. Po braku decyzji i braku odpowiedzi na liczne zapytania ze strony zawodników i zespołów serwisy się spakowały i wszyscy wrócili do domu.
Warto dodać, że na naszych krajowych obiektach respektuje się osobne klasy kierowców z innych krajów i odbywają się one bez przeszkód nawet jeśli na torze mają być tylko dwa auta w finale.
Tym sposobem nie ma punktów do generalki grupy SuperNational za rundę na Slovakia Ring. Nie wiadomo też jak ten problem rozwiązać. Czy wyciągać czasy z finałów pojemnościowych i na podstawie tego stworzyć wyniki całej grupy? Czy może wyniki po trzech kwalifikacjach uznać za wyniki końcowe jak robi się w sytuacji kiedy zawody z różnych powodów są przerywane i finały się nie odbywają. Ale pozostaje nadal problem różnicy wynikającej z polewania toru, więc zawodnicy SN2000+ będą zawsze pokrzywdzeni.
