Tragiczny wypadek Craiga Breena. Ruszyło śledztwo

Tragiczny wypadek Craiga Breena
Tragiczny wypadek Craiga Breena

Tragiczny wypadek Craiga Breena na testach przed Rajdem Chorwacji wstrząsnął całym środowiskiem rajdowym. Zdarzenie wyglądało niegroźnie, ale przyniosło fatalne skutki. Właśnie ruszyło śledztwo w tej sprawie.

Tragiczny wypadek Craiga Breena w drastyczny sposób przerwał karierę 33-letniego kierowcy z Irlandii. Rajd Chorwacji miał być drugim występem kierowcy w sezonie 2023. Na początku roku Hyundai ogłosił, że doświadczony zawodnik zaliczy niepełny program startów w barwach koreańskiej stajni.

Podczas testów w Chorwacji samochód prowadzony przez Breena wypadł z trasy i lewą stroną uderzył w drewniany płot. Najprawdopodobniej doszło do tragicznego splotu wydarzeń. Belka miała przebić szybę w samochodzie rajdowym i uderzyć kierowcę prosto w szyję.

Zobacz: Craig Breen nie żyje. Kierowca Hyundaia zginął podczas testów

Jeden z lokalnych portali internetowych z Chorwacji poinformował, powołując się na kibiców, że samochód Craiga Breena nie był mocno uszkodzony, a przednia szyba w samochodzie zachowała się w całości. Dlatego chorwaccy śledczy wszczęli postępowanie, które pozwoli wyjaśnić zdarzenie. Zaplanowano nawet sekcję zwłok kierowcy. Dopiero po wykonaniu badania będzie można ustalić przyczynę śmierci.

Pomocne będą również nagrania zarejestrowane przez kamery zainstalowane w kabinie samochodu rajdowego Irlandczyka. W połączeniu z danymi pochodzącymi z telemetrii będzie można ustalić sekundę po sekundzie, jak doszło do tragicznego wypadku.

W historii chorwackich rajdów, już dawno nie doszło do tak tragicznego zdarzenia. Organizatorzy Rajdu Chorwacji poinformowali, że po raz ostatni taka tragedia wydarzyła się w 1986 roku. Jeden z chorwackich kierowców w rozmowie z lokalnymi mediami zwrócił uwagę, że wspomniane ogrodzenie znajduje się zbyt blisko drogi. Do podobnej tragedii mogło dojść już wcześniej.

Więcej informacji ze świata motorsportu znajdziesz na stronie głównej rallyandrace.pl

Portal jutarnji.hr rozmawiał z chorwackim kierowcą rajdowym Viliamem Prodanem. W 2021 roku podczas testów przed rundą WRC wypadł z trasy na tym samym odcinku trasy. Nawierzchnia była wtedy mokra i śliska, ponieważ przez cały dzień padał deszcz. Mimo ostrożnej jazdy, samochód wylądował poza drogą. Zdaniem Prodana, podczas wypadku Breena doszło do nieszczęśliwego splotu wydarzeń. W normalnej sytuacji, naprawa uszkodzeń zajęłaby mechanikom zaledwie kilka minut.