Walimska Zimówka otworzy sezon na Dolnym Śląsku

Już 24 stycznia Darvit Walimska Zimówka rozpocznie kolejną odsłonę cyklu MSP Rally Trophy na Dolnym Śląsku. Na starcie pojawi się 64 załóg, w tym kilka niespodzianek, m.in. Opel Corsa z napędem na 4 koła i silnikiem od Audi TT. 

Organizatorzy Darvit Walimskiej Zimówki przewidują kilka zmian, które wprowadzono głównie z powodu panującej pandemii koronawirusa. Dotyczą one głównie harmonogramu, ale nie tylko. O nowościach podczas zbliżającego się rajdu opowiedział nam Waldemar Kołodziej, współzałożyciel Grupy Walim Rajdowy, która jest organizatorem zawodów.

Walimska Zimówka 2021 – bez odcinka w Zagórzu

W harmonogramie tegorocznej edycji zabraknie oesu wokół Jeziora Bystrzyckiego. Próba ta niegdyś stanowiła odcinek specjalny imprez Grand Car Trophy oraz Fregata Trophy, które były organizowane przez Grupę Walim Rajdowy kilka lat temu. Od sezonu 2019 odcinek ten był częścią Walimskiej Zimówki. Dwa lata temu oes ten był przejeżdżany trzykrotnie natomiast w zeszłym sezonie dołożono jeszcze jeden przejazd, który odbywał się dzień przed główną rywalizacją. Niestety, w tym roku zabraknie próby znanej przede wszystkim z sekcji nawrotów pod tamą w Zagórzu.

Walimska Zimówka 2021 – słynne Walimskie Patelnie

Podczas tegorocznej edycji oes Walim – Przełęcz Walimska będzie pokonywany czterokrotnie. Odcinek ten mierzy ok. 3,5km co daje 14 oesowych kilometrów. Nie jest to dużo, ale znany wszystkim odcinek jest bardzo wymagający i… widowiskowy. Śliska kostka oraz kilka zdradliwych i szybkich zakrętów to znak rozpoznawczy tej próby. Dodatkowo atrakcyjności dodają panujące tam warunki atmosferyczne, które zazwyczaj są bardzo zmienne. Mgła, śnieg oraz mroźny wiatr zmieniają się na przemiennie przez cały dzień. O dobrym przejeździe decyduje przede wszystkim dobry dobór opon oraz umiejętności.

Walimska Zimówka 2021– prawdziwe bestie na starcie

Do rajdów zgłosiło się 83 załogi, ale organizator przewidział limit do 70 duetów podzielonych na siedem klas. Wiadomo już, że wpisowe wpłaciło 64 załogi i tyle aut prawdopodonbie zobaczymy 24 stycznia na Dolnym Śląsku. Na starcie do pierwszego przejazdu będziemy mieli okazję zobaczyć mocną stawkę lokalnych załóg oraz tych bardziej znanych. W Walimiu zobaczymy Fotografa Grzegorza Kozerę, który wystartuje Fiatem 125p. W klasie 1 zgłosiły się, aż trzy załogi w popularnych Fiatach 126p. Robert Gabryszewski wystartuję Autobianchi A112 Abarth ze stajni Retrotechnology. Dwukrotny Mistrz cyklu Tarmac Masters, Tomasz Gucwa pojedzie Subaru Imprezą. Zwycięzca zeszłorocznej edycji Darvit Walimskiego Lata Rajdowego, Krzysztof Chorąży, wystartuję dobrze znanym wszystkim Mitsubishi Lancerem Evo IV.
Natomiast w licznie obsadzonej klasie RWD pojedzie, m.in. Artur Sękowski. Do grona „czterołapów” w klasie 5 dołączy Andrzej Borkowski w swoim Mitsubishi Lancerze Evo V. Z kolei klasa markowa Cinquecento/Seicento składać się będzie z 13 załóg. Tu pojedzie, m.in. Kuba Dąbrowa, który chwilowo odstawił swoje Subaru na rzecz właśnie Fiata Seicento. Sezon od Walimskiej Zimówki rozpoczną wicemistrzowie klasy C2CUP w cyklu Tarmac Masters, Michał oraz Przemysław Skrądź w Citroenie C2.

Walimska Zimówka 2021 – szczegóły rajdu

Pierwsza runda MSP Rally Trophy, cyklu organizowanego dzięki współpracy grupy Walim Rajdowy i Bielawskiej Grupy Motorsport, ruszy 24 stycznia (w niedzielę). Format rajdu będzie jednodniowy. Część formalna oraz zapoznanie z trasą odbędzie się w tym samym dniu kilka godzin przed rozpoczęciem rywalizacji. Najnowsze obostrzenia powodują, że impreza najprawdopodobniej odbędzie się bez udziału kibiców. Wszystkie szczegóły łącznie z aktualną listą zgłoszeń i regulaminem uzupełniającym znajdują się na stronie Walimskie Horyzonty.