Zespół GT3 Poland, który w miniony weekend uczestniczył w 3 rundzie Porsche GT3 Cup Challenge Central Europe na belgijskim torze wyścigowym Circuit de Spa Francorchamps wrócił do Polski z mieszanymi uczuciami.
Z jednej strony Mariusz Urbański dwukrotnie pojawił się na podium zajmując 3 miejsce w stawce pucharu Europy Środkowej co spowodowało awans na 2 pozycję w rocznej klasyfikacji generalnej. Również senior teamu Stanisław Jedliński wygrał dwa wyścigi w klasie S i awansował na 4 miejsce w klasyfikacji generalnej pucharu.
Niestety dla Marcina Jedlińskiego był to bardzo ciężki weekend. Pierwszy wyścig do uszkodzenie auta i odpadnięcie z rywalizacji. Po starcie do niedzielnej odsłony, po przejechaniu ponad 5 okrążeń Marcin został zdyskwalifikowany, co przelało szalę goryczy.
– Tak jak zakładaliśmy weekend w Belgii był ciężki – mówi Bartosz Opioła manager teamu GT3 Poland. Zaliczyliśmy 2 drobne wypadki i wykluczenie Marcina w niedzielnym wyścigu. Weekend nie do końca nam wyszedł. Możemy się pocieszyć dwukrotnym 3 miejscem Mariusza Urbańskiego, który jest przeszczęśliwy. Tor nauczył go jednak nieco pokory, ale ostatecznie awans na 2 miejsce w klasyfikacji generalnej jest nagrodą. Stanisław zrobił swoje podwójnie wygrywając klasę S i awansując w generalce klasyfikacji na 4 miejsce. Niestety nie wszyscy są zadowoleni, ale takie są wyścigi.
Teraz zespół GT3 Poland czeka jeden z najcięższych weekendów w tym sezonie bowiem na dwóch torach we Francji i na Węgrzech odbędą się w tym samym czasie rundy Porsche GT3 Cup Challenge oraz Lamborghini Blancpain Super Trofeo.
– Najchętniej sklonowałbym się i pojawił się w obu miejscach – dopowiada Opioła. Czekamy na kolejną rywalizację, mamy 5 aut, które podczas weekendu 24-26 czerwca pojawią się w 2 różnych punktach Europy. To wielkie wyzwanie logistyczne. Liczę na sukces.
Zapraszamy na nasz profil Facebook: https://www.facebook.com/GT3Poland, gdzie już za tydzień będzie można śledzić relację z obu wydarzeń.
inf.pras.
