Rodzina Fittipaldich ma bardzo bogatą historię w wyścigach samochodowych, która jest kontynuowana do dzisiaj. Choć największą sławę przyniósł im Emerson, jego brat Wilson również odegrał istotną rolę.
Starszy z brazylijskich braci sam był kierowcą Formuły 1, choć dotarł do mistrzostw świata dwa lata później niż Emerson, akurat w sezonie 1972, gdy ten zdobywał pierwszy z dwóch tytułów mistrza świata kierowców.
Jego kariera w Formule 1 rozpoczęła się tak naprawdę wcześniej, bowiem zadebiutował w wyścigach niezaliczanych do klasyfikacji mistrzostw świata. Jego drugim startem było domowe Grand Prix Brazylii, gdzie stanął na trzecim stopniu podium. To miał być jego najlepszy wynik jako kierowca, którego nigdy nie powtórzył w punktowanych wyścigach. Wilson zdobył tylko trzy punkty w ciągu trzech lat startów, pozostając w cieniu swojego młodszego brata.
Fittipaldi nie był zadowolony ze swojej sytuacji i to nie ze względu na sukcesy brata, ale relacje ze swoim zespołem Motor Racing Developments, znanym jako Brabham. Ekipa zarządzana przez Berniego Ecclestone’a nie tylko wymagała od Brazylijczyka pieniędzy za starty, ale również faworyzowała swojego drugiego kierowcę Carlosa Reutemanna. Wilson uznał, że może lepiej spożytkować środki finansowe zakładając własny zespół F1 – Fittipaldi Automotive.
Do dzisiaj jest to jedyny brazylijski zespół i konstruktor Formuły 1, który rywalizował aż przez osiem lat. Poza Wilsonem, dla ekipy jeździli Emerson Fittipaldi – już po zdobyciu obu tytułów – czy mający dopiero zostać mistrzem Keke Rosberg. Obaj stawali na podium w wyścigach zaliczanych do klasyfikacji mistrzostw świata.
Swój wkład w Formułę 1 Wilson miał również poprzez syna Christiana, który w 1992 roku zajął szóste miejsce w Grand Prix Japonii. Tym samym zostali pierwszym ojcem i synem, którzy zdobyli punkty w historii Formuły 1. Najstarszy członek wyścigowego rodu Fittipaldich opiekował się karierą syna, który największe sukcesy odniósł w wyścigach długodystansowych, zostając dwukrotnym mistrzem IMSA i trzykrotnym zwycięzcą 24 godzin Daytona.
Wilson Fittipaldi zmarł w wieku 80 lat z powodu konsekwencji nagłego zatrzymania krążenia.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.