Na łamach internetowego wydania RALLY and RACE pisaliśmy już o kilku nietypowych ślubach. Po ceremonii na torze wyścigowym Imola czy w padoku Grand Prix Las Vegas przyszła pora na… myjnię samochodową.
W takim miejscu pobrali się Bruce i Ingrid ze stanu Floryda, którzy byli parą przed ponad pięć lat zanim zdecydowali się sformalizować związek. Jak twierdzą, chcieli znaleźć wyjątkowe miejsce dla ceremonii, lecz wszystkie okazały się za drogie. Wtedy para wpadła na pomysł skorzystania z myjni samochodowej.
Co ciekawe, panna młoda korzysta z usług wybranego miejsca prawie codziennie, dlatego miała do niego sentyment. Jedyne, czego brakowało, to uprawniona osoba na tylnym siedzeniu. Nagranie ze ślubu znajdziecie poniżej.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.
