Red Bull opuszcza szeregi DTM (Deutsche Tourenwagen Masters). Decyzja jest spowodowana zmianą właściciela prestiżowej serii wyścigowej.
Red Bull wrócił do DTM przed rozpoczęciem sezonu 2021 i dołączył ekipy AF Corse. Przez dwa kolejne sezony w ramach włoskiej stajni startowały dwa samochody Ferrari 488 GT3 Evo.
Zobacz: DTM uratowane! Niemiecka seria trafiła w ręce ADAC
Austriacki koncern postanowił po dwóch sezonach zrezygnować z własnego zespołu w DTM. Decyzja jest dość zaskakująca, ponieważ zupełnie niedawno kierownictwo Red Bulla zaakceptowało plan kontynuacji programu wyścigowego z Ferrari.
Zmiana planów jest najprawdopodobniej spowodowana zmianą właściciela DTM. Dotychczasowa spółka – ITR – zarządzająca serią, zrzekła się praw. Tym samym kontrolę nad rozgrywkami przejął ADAC.
Przeczytaj koniecznie: Audi chce zdominować F1. Gerhard Berger dołączy do zespołu?
Przez ostatnie lata szefem DTM był Gerhard Berger, który wprowadził wyścigową serię w nową epokę. Za jego rządów dołączyły duże marki, a także producent napojów energetycznych. W jednym z ostatnich wywiadów Austriak sugerował, że jego odejście mogło mieć wpływ na decyzje w koncernie.
Tym samym odejście Red Bulla pociągnie za sobą koniec stajni AF Corse. W związku z tym Nick Cassidy i Felipe Fraga muszą szukać nowego pracodawcy na przyszły sezon – już pod rządami ADAC.
