Daniel Ricciardo zdradził, kiedy w końcu pojawi się za kierownicą najnowszego bolidu ze stajni Red Bulla. Kierowca będzie miał możliwość przejechania się na torze Silverstone podczas zaplanowanego testu opon.
Daniel Ricciardo po utracie etatu w McLarenie w zeszłym roku nie miał jeszcze okazji wystartować w wyścigu F1. Po długiej przerwie i ustatkowaniu się w ramach zespołu Red Bull Racing, pojawi się w końcu za kierownicą bolidu. Australijczyk do tej pory pracował głównie na symulatorze.
Zobacz: Daniel Ricciardo wróci do bolidu? Nowe plotki z padoku
Kilka dni temu zdradził, że pojawi się na torze podczas lipcowych testów na torze Silverstone. Firma Pirelli przygotowała takie wydarzenie dla kierowców królewskiej serii. Być może kolejna okazja nadarzy się niedługo potem, we wrześniu.
– Cieszę się ogromnie na myśl o starcie szybkim samochodem, a do tego takim, który jest mi dobrze znany. Jestem podekscytowany możliwością ponowną jazdą i spróbuję przypomnieć ekipie, że mam na koncie wiele sukcesów i nadal potrafię szybko pokonać okrążenie – powiedział Daniel Ricciardo.
Więcej informacji ze świata motorsportu znajdziesz na stronie głównej rallyandrace.pl
Zagraniczni dziennikarze pytali Ricciardo, czy testy będą okazją do zaprezentowania swoich umiejętności i „objechania” Sergio Pereza. Australijczyk wyjaśnił, że chce się pokazać z dobrej strony, ale niekoniecznie chodzi o czasy okrążenia. Chciałby żeby ekipa pod koniec testu stwierdziła, że nadal ma to „coś”.
