Drift: zapowiedź sezonu 2023 w kłębach dymu

1503
Drift
fot. Krzysztof Klimek - Motorsports Zone - oficjalny profil Facebook

Można chyba postawić tezę, że drift stał się jedną z czołowych dyscyplin sportu motorowego w Polsce, którego widowiskowość i poziom generowanych emocji przyciąga na trybuny coraz to więcej kibiców. Przede wszystkim, wzrosła także świadomość odbiorców, dla których widowiskowa jazda bokiem nie jest tylko… synonimem nocnego łamania przepisów. Co zatem czeka nas w sezonie 2023?

Jak odpowiednio podzielić motorsportowe środowisko? Najlepiej na tych, którzy pokochali już drift oraz tych, którzy jeszcze nie zdążyli tego zrobić! Podchodząc do tego tematu na chłodno, ciężko jest znaleźć inną dyscyplinę, która potrafiłaby relatywnie niskim kosztem skupić na sobie pełną uwagę i zaangażowanie obserwatorów. Drifting robi to perfekcyjnie, dlatego zwłaszcza w świetle szalejącego kryzysu, jego „akcje” będą… wyłącznie rosnąć!

Nas szczególnie cieszy fakt, iż z roku na rok drift staje się coraz bardziej profesjonalny, jednocześnie nie zapominając o swoich korzeniach czy ideach, które przyświecały „ojcom założycielom”. Wielkim powodem do dumy jest też znaczenie Polski na driftingowej mapie Starego Kontynentu. To nasze, rodzime czempionaty stały się wyznacznikami jakości, zaś biało-czerwoni zawodnicy od lat walczą jak równy z równym z europejską konkurencją.

Dzisiaj spoglądamy na trzy, najważniejsze czempionaty – Driftingowe Mistrzostwa Polski (DMP), Drift Open oraz Drift Masters Grand Prix (DMEC). Co czeka nas w tym sezonie? Czego możemy oczekiwać, i jak wyglądać będzie tegoroczna rywalizacja? Załóżcie kask, zapnijcie pasy, i wspólnie przejedźmy przez naszą zapowiedź. Naturalnie, pełnym bokiem!

Drift
fot. Driftingowe Mistrzostwa Polski – oficjalny profil Facebook

Driftingowe Mistrzostwa Polski

Nie jesteśmy tu wcale uszczypliwi, po prostu mówimy jak jest. Driftingowe Mistrzostwa Polski znalazły się na zakręcie, z którego same nie potrafiły się wykaraskać. Atmosfera wokół turnieju oraz poziom jego organizacji był powodem frustracji u wielu sympatyków widowiskowego palenia opon. A przebieg zeszłego sezonu był smutnym potwierdzeniem postawionej tezy. Cykl zaliczył ogromny falstart – zmianę terminu rundy na Słomczynie, odwołanie rywalizacji w Kielcach. Brakowało promocji w mediach, budowy odpowiedniej otoczki, kreowania emocji. A nawet drobnych aktualizacji na stronie internetowej, czy w mediach społecznościowych. Niestety, Driftingowe Mistrzostwa Polski z wolna umierały…

To na szczęście ma się zmienić! W DMP pojawi się nowy promotor – stery tej poważnie uszkodzonej łajby przejąć mają ludzie ze Speed Games, projektu Kuby Przygońskiego. Zmieni się regulamin, który zostanie dostosowany do europejskich standardów. Składy sędziowskie zasilą międzynarodowi eksperci, rewolucja dotknie również system klas. Co kluczowe, rundom towarzyszyć będą dodatkowe imprezy, które przyciągną na trybuny zarówno starych wyjadaczy, jak i nowych obserwatorów, ludzi ciekawych tej rywalizacji.

Na razie studzimy jednak entuzjazm i… czekamy na kolejne, oficjalne wiadomości oraz pierwszą rundę sezonu, która pokaże realną wartość „odrodzonych” Mistrzostw Polski. Mówiąc zupełnie szczerze, nowym organizatorom dajemy dziś olbrzymi kredyt zaufania. Driftingowe Mistrzostwa Polski powinny być perłą w koronie polskiego driftu. Droga ekipo Speed Games – trzymamy za Was kciuki, przywróćcie turniejowi DMP należny mu blask!

PS: prosimy, w pierwszej kolejności zaktualizujcie stronę internetową, dodajcie też garść statystyk odnośnie poprzednich lat. W razie „w”, polecamy się, chętnie Wam pomożemy!

Kalendarz Driftingowych Mistrzostw Polski 2023:

1. runda – 26-28.05.2023 – Autodrom Słomczyn
2. runda – 23-25.06.2023 – Autodrom Bemowo
3. runda – 21-23.07.2023 – Tor Kielce
4. runda – 22-24.09.2023 – Tor Poznań

fot. Drift Open – oficjalny profil Facebook

Drift Open

Nie jest to żadna tajemnica, mocno wspieramy i sympatyzujemy z projektem Drift Open. Przede wszystkim dlatego, iż seria ta stanowi pomost pomiędzy światem treningu i jazdy amatorskiej, a… profesjonalną rywalizacją na najwyższym, czysto europejskim poziomie. Każdy fan łapania owadów w boczne szyby znajdzie tutaj coś dla siebie. Niezależnie, czy dysponuje maszyną o mocy tysiąca koni, czy fabrycznym BMW z podstawowym pakietem bezpieczeństwa, który wymagany jest przez regulaminy. Formuła rywalizacji zadaje kłam tezom, iż „w Polsce brakuje miejsc do rywalizacji dla młodych drifterów czy zawodników”. Uważamy ponadto, że cykl jest wręcz idealnym biletem wstępu dla „niedzielnych kibiców”, którzy po raz pierwszy stykają się z widowiskową jazdą w kontrolowanych poślizgach. Tu dostaną prawdziwe widowisko podane w subtelny sposób, przez co… łatwo się zakochać!

O rewolucjach w Drift Open nie może być mowy – format turnieju nie zmienia się bowiem od kilku lat, co traktujemy jako jego wielką zaletę. Sezon 2023 przyniesie jednak pewien powiew świeżości, który wzbogaci rywalizację i… podniesie wartość marketingową batalii. Opublikowany harmonogram zawiera wszystko co najlepsze z poprzednich kampanii. Jest uliczna, cholernie widowiskowa runda w Kietrzu, czy typowo leśna eliminacja na „polskim Nordschleife” w Kielcach. A do tego lubiane, czysto torowe rundy w Toruniu i Koszalinie. Tym razem zrobi się światowo – Drift Open opuści Polskę i… uda się na węgierski festiwal Trackwood, w miejscowości Máriapócs. To klucz do sukcesu. Zwycięskiego składu się nie zmienia, ale dlaczego nie wprowadzić paru modyfikacji, które usprawnią finalny odbiór?

Jeśli czujesz, że masz umiejętności, że jesteś gotowy na rywalizację, obierz kierunek na Drift Open. To jedyny, profesjonalny czempionat w Polsce, który w „najniższej” klasie dla amatorów nie wymaga od Ciebie klatki bezpieczeństwa czy kosztownych modyfikacji auta. Najważniejsze jest jednak to, że na jednej liście startowej widnieją debiutanci oraz wielcy gladiatorzy. Ale w parku maszyn każdy jest równy. I panuje typowo rodzinna atmosfera!

Kalendarz Drift Open 2023:

66. runda – 6-7.05.2023 – Motopark Toruń
67. runda – 9-10.06.2023 – Tor Kielce
68. runda – 7-9.07.2023 – Kietrz
69. runda – 5-6.08.2023 – Motopark Koszalin
70. runda – 24-26.08.2023 – Trackwood, Máriapócs
71. runda – 7-8.10.2023 – Motopark Toruń

fot. Drift Masters – oficjalny profil Facebook

Drift Masters

Niestety, o tegorocznych zmaganiach w ramach Driftingowych Mistrzostw Europy DMEC wiemy jeszcze stosunkowo niewiele… Ba, sami włodarze cyklu są niezwykle oszczędni w słowach czy medialnych komunikatach. Mówiąc wprost, od 26 listopada nie usłyszeliśmy niczego o formacie rozgrywek oraz ewentualnym kalendarzu. Wydaje nam się jednak, iż jesteśmy praktycznie w przededniu wielkich ogłoszeń i oficjalnych, prasowych informacji.

I choć wiadomości jest jak na lekarstwo, możemy wywnioskować kilka ciekawych kwestii. Po pierwsze, swój start w Drift Masters Grand Prix 2023 zapowiedział reprezentant Orlen Teamu, Kuba Przygoński. Nie wiemy, czy będzie to pełny cykl, czy wyłącznie wybrane eliminacje, Kuba zdradził tę informację na jednej z relacji w mediach społecznościowych. Czekamy również na odsłonięcie kart przez Piotra Więcka. Podopieczny Worthouse Drift Team jest absolutną gwiazdą tej serii, a przede wszystkim, jej najbardziej utytułowanym zawodnikiem. Drifter pochodzący z Płocka triumfował tu aż pięciokrotnie. W 2014, 2015, 2016, 2021 oraz 2022. Liczymy na to, że Piotr pokusi się o wyśrubowanie tego rekordu. Zwłaszcza, że na kampanię 2023 szykuje nową maszynę. Miejsce legendarnego Nissana S15 zajmie… mocno zmodyfikowana Toyota GR Supra najnowszej generacji (model A90).

Czego możemy spodziewać się po DMEC 2023? Przede wszystkim emocji, perfekcyjnej wręcz organizacji i driftingowej śmietanki Starego Kontynentu. Stawiając sprawę jasno, Drift Masters Grand Prix jest wzorem dla innych czempionatów. I powodem do wielkiej dumy, ponieważ to „polski produkt”, który świetnie sprawdza się również w… eksporcie!

Drift sztandarem polskiego motorsportu?

Rally and Race od lat wspiera tę piękną dyscyplinę sportu. Należymy do grona nielicznych redakcji, które profesjonalnie relacjonują imprezy, na których panuje naprawdę wysokie stężenie spalonej gumy w powietrzu. Nie inaczej będzie i w tym roku, dołożymy wszelkich starań, by jeszcze mocniej przyłożyć się do medialnej promocji biało-czerwonego driftingu.

Pytania do Was. Czego oczekujecie od tegorocznej rywalizacji, i czy jest runda, na którą wybieracie się w ciemno? Czy uważacie, że cykl DMP czeka… prawdziwy renesans? Jakie macie pomysły na rozwój tej pięknej dyscypliny w naszym kraju? Czekamy na wszystkie odpowiedzi, chętnie podyskutujemy z Wami w mediach społecznościowych. Obiecujemy także, że najciekawsze pomysły i sugestie przekażemy rodzimym organizatorom imprez.

A przy okazji, zachęcamy Was do zakupu najnowszego, 39. numeru magazynu Rally and Race. W telegraficznym skrócie opisujemy tam najważniejsze, dirftingowe wydarzenia z sezonu 2022, podsumowując cykl Driftingowych Mistrzostw Polski, Drift Open oraz DMEC. 39. numer magazynu Rally and Race (z darmową wysyłką) znajdziecie w naszym sklepie.