Ferrari kultywuje tradycję po… 735 dniach posuchy

Ferrari
fot. Scuderia Ferrari - oficjalny profil Facebook

Ferrari nie zapomina o swojej tradycji! Po wspaniałym dublecie Carlosa Sainza i Charlesa Leclerca w Grand Prix Australii, nad bramą fabryki w Maranello zawisły… flagi z emblematem marki. Kibice Scuderii czekali na ten moment od dokładnie… 735 dni!

Wbrew wszelkim spekulacjom, Max Verstappen nie wygrał kolejnego wyścigu z rzędu. Po awarii hamulców i późniejszym wycofaniu się Holendra, na najwyższym stopniu podium w Melbourne stanął Carlos Sainz, a drugie miejsce wywalczył jego kolega z zespołu, Charles Leclerc. Tym samym Ferrari wywalczyło tak cenny dublet, na który Tifosi czekali od… 735 dni! Ostatni raz podopieczni Scuderii zajęli dwie, czołowe lokaty na mecie Gulf Air Bahrain Grand Prix – inauguracyjnej rundy sezonu 2022. Ze względu na tak cenną wiktorię, Ferrari postanowiło zachować swoją wieloletnią tradycję. Nad bramą zakładu w Maranello zawisły flagi zespołu, które pozostaną tam przynajmniej do zakończenia kolejnego Grand Prix F1.

Co ciekawe, poza wspomnianymi dubletami w 2024 oraz 2022 roku, ostatni taki wyczyn przypada na sezon… 2019. Grand Prix Singapuru padło wtedy łupem Sebastiana Vettela, drugie miejsce zajął Charles Leclerc. Pomiędzy triumfami z 2019 i 2022 minęły 2 lata, 5 miesięcy i 26 dni. Patrząc na statystyki, był to jeden z najdłuższych okresów „posuchy”.

Zobacz teżPZM: „Naszym postulatem nie było wprowadzanie „monopolu”

Mimo nieukończonego wyścigu, Max Verstappen pozostaje liderem klasyfikacji generalnej. Holender ma tylko cztery „oczka” przewagi nad Charlesem Leclerciem. Podium uzupełnia Sergio Perez. Ze względu na nieobecność w Arabii Saudyjskiej, Sainz piastuje dziś czwarte miejsce ze stratą tylko jedenastu punktów. Red Bull utrzymał także pozycję lidera w tabeli konstruktorów. „Byki” mają skromną, czteropunktową przewagą nad Scuderią. Przed nami krótka przerwa od rywalizacji w F1 – gospodarzem kolejnej rundy będzie Japonia (5-7.04).

Więcej przepełnionych motorsportem materiałów znajdziecie naturalnie na rallyandrace.pl.

Przy okazji, zachęcamy do zakupu… najnowszego, 43. numeru magazynu Rally and Race. Znajdziecie w nim wszystkie, najciekawsze informacje ze świata motorsportu. Od rajdów, przez wyścigi torowe, górskie, F1, po cross country, drift, simracing, rallycross czy karting. W Wasze ręce oddajemy przeszło 150 stron, przesiąkniętych emocjami z czołowych aren!

Podobają Ci się nasze newsy? Zaobserwuj Rally And Race także na Google News.