Ferrari odzyskuje tempo na Monzie. Sainz najszybszy w FP2

Carlos Sainz GP Włoch 2023
Fot. Ferrari

Obchodzący w piątek swoje 29. urodziny Carlos Sainz okazał się najszybszy podczas drugiego treningu przed Grand Prix Włoch. Hiszpan uzyskał nieznacznie lepszy czas od Lando Norrisa i trzeciego Sergio Pereza, który rozbił swój samochód pod koniec sesji. 

Druga sesja treningowa przed Grand Prix Włoch rozpoczęła się dramatycznie dla Lancea Strolla. Kanadyjczyk, który w pierwszym treningu nie brał udziału, już na wyjazdowym okrążeniu zatrzymał swój samochód za szykaną Ascari, wywołując tym samym czerwoną flagę. Samochód AMR23 napotkały problemy z elektroniką. Choć zespół polecił swojemu kierowcy pozostanie w samochodzie i podjąć próbę zrestartowania systemów, to w obliczu bezpieczeństwa  i obowiązujących przepisów musiał ostatecznie zrezygnować ze swoich wysiłków. Tym samym Stroll podczas piątkowych jazd na Monzy nie przejechał ani jednego okrążenia. Sesja została wznowiona po 10. minutach.

Większość kierowców opuściła swoje garaże na oponach pośrednich za wyjątkiem dwójki Williamsów, którzy swoje przejazdy wykonywali na miękkich Pirelli i zawodników Haasa na twardych. Najlepszy czas otwarcia ponownie należał do Maxa Verstappena. Stoper po okrążeniu Holendra zatrzymał się na wyniku 1:22.259, a 0,074 sekundy wolniejszy był Alex Albon. Za tajskim kierowcą znalazł się Sergio Perez ze stratą 0,1 sekundy.  Tempo na P4 i P5 prezentowali kierowcy Ferrari  z szybszym Charlesem Leclerkiem.

Kierowcy Ferrari wyraźnie podkręcili jednak tempo na swoich kolejnych okrążeniach. Carlos Sainz po rekordach w dwóch ostatnich sektorach, jako pierwszy zszedł poniżej wyniku 82 sekund i uzyskał czas 1:21.565. Na próbę Hiszpana próbował odpowiedzieć Leclerc, który w pierwszym sektorze zanotował rekord, ale na całym dystansie okrążenia stracił 0,273 sekundy do swojego zespołowego kolegi.

Po założeniu opon miękkich tempo podkręcił Fernando Alonso. Jedyny reprezentant Astona Martina awansował na trzecią pozycję z wynikiem o pół sekundy gorszym od swojego rodaka. Trudności z budowaniem prędkości miał Lewis Hamilton, który niezbyt pewnie czuł się za kierownicą. Brytyjczyk był zdziwiony swoją stratą do Georga Russella szczególnie w pierwszym sektorze i w rozmowie radiowej z zespołem nalegał na zmianę ustawień w swoim W14.

Po upływie połowy sesji na torze zaczęli pojawiać się kierowcy na oponach miękkich, aby sprawdzić tempo kwalifikacyjne. Najlepiej w tym aspekcie po pierwszej próbach wywiązał się Perez. Meksykanin zmienił na pozycji lidera Sainza o zaledwie 0,025 sekundy, natomiast Hiszpan nie poprawił swojego czasu na bardziej miękkim komplecie opon podczas pierwszego przejazdu. Na pierwsze miejsce wskoczył Lando Norris z czasem 1:21.374, ale chwilę później okrążenie złożył Sainz i to kierowca Ferrari wrócił na prowadzenie z wynikiem o 0,019 sekundy lepszym od zawodnika McLarena.

Charakterystyka toru Monza utrudniała sporej części kierowców pokonanie czystego okrążenia. Tłok przy próbie znalezienia właściwego odstępu do szybkiego przejazdu wpłynął m.in. na okrążenia Maxa Verstappena i Charlesa Leclerca, którzy nie poprawili się znacząco.

Ostatnie minuty kierowcy poświęcili na przejazdy z dużym ładunkiem paliwa, jednak nie w pełni. Na niespełna dziesięć minut przed końcem na torze pojawiła się czerwona flaga za sprawą Pereza. Kierowca Red Bulla zbyt szeroko wyszedł z zakrętu imienia Michele Alboreto (dawniej Parabolica) i najeżdżając na żwir stracił kontrolę nad samochodem. W efekcie Meksykanin uderzył w bandę. Checo próbował wrócić na tor, ale zakopał swój samochód, kończąc dla siebie piątkowe jazdy.

Sesja została wznowiona na cztery minuty przed końcem i pozostała część stawki wróciła do przejazdów sprawdzających tempo wyścigowe. Mały błąd popełnił Norris, który na dohamowaniu do pierwszego zakrętu przestrzelił go, jednak wrócił bezpiecznie na tor.

Finalnie w piątek przed Grand Prix Włoch najszybszym kierowcą na torze okazał się Carlos Sainz, który rozbudził więcej nadziei wśród tifosi na dobre tempo Ferrari w dalszej części weekendu.

Klasyfikacja FP2 przed Grand Prix Włoch: